Chris Sherwood poinformował, że śledztwo w sprawie prowadzi FBI i jak na razie znanych jest mało szczegółów.

Sherwood podkreślił, że paczki nie dotarły do głównego gmachu Pentagonu - zagrożenie zidentyfikowano w punkcie odbiorczym do którego trafiają przesyłki skierowane do siedziby Departamentu Obrony USA.

Adresatem paczek była osoba zatrudniona w Pentagonie - przyznał Sherwood, ale nie ujawnił nazwiska tej osoby. Tymczasem CNN informuje, że jedna z paczek była zaadresowana do sekretarza obrony USA, Jamesa Mattisa, a druga do szefa Operacji Morskich, adm. Johna Richardsona.

FBI zabrało koperty, w których znajdowała się trucizna, do dalszych analiz.

Rycyna wywołuje gwałtowne wymioty i biegunkę, a także silne przekrwienie narządów układu pokarmowego i nerek spowodowane zlepianiem krwinek i wytrącaniem fibryny do krwi. Jej toksyczność jest wysoka (porównywalna z sarinem).