Nieco zaskakujący jest start w Hiszpanii zwycięzcy tegorocznego Tour de Pologne. Kwiatkowski od 2012 roku regularnie startuje w wielkich tourach, ale w Vuelcie pojechał tylko raz – dwa lata temu – i wyścigu nie ukończył.
Nigdy jednak nie jechał dwóch trzytygodniowych wyścigów w jednym sezonie. „To ważny krok w mojej karierze” – napisał były mistrz świata na swoich profilach społecznościowych.
Wykonawca poleceń
Wybór ten oznacza, że Kwiatkowski przygotowuje się, by w niedalekiej przyszłości, może już w przyszłym roku, rywalizować o zwycięstwo w którymś z wielkich wyścigów – Vuelcie, Giro d’Italia czy Tour de France. Tę opinię potwierdza menedżer zespołu Sky Dave Brailsford.
„Wierzę, że w Michale Kwiatkowskim mamy zawodnika, który pewnego dnia będzie w stanie wygrać wielki tour. Pokazał już swoje umiejętności w jednodniowych wyścigach, a teraz rozwija się jako zawodnik w imprezach wieloetapowych. W tym roku wygrywał takie wyścigi, drugi sezon z rzędu był kluczowym wykonawcą naszych zadań podczas Tour de France. Ta Vuelta jest dla niego doskonałą okazją do zdobycia doświadczenia jako kolarza gotowego do walki o wysokie miejsca w klasyfikacji generalną” – zapowiedział walijski dyrektor na oficjalnej stronie Sky.
Trudno już teraz oczekiwać, że 28-letni kolarz z Polski będzie liderem z prawdziwego zdarzenia, takim jak jego sławni koledzy z drużyny Sky. Kwiatkowski ma za sobą naprawdę ciężki sezon. Od lutego w wyścigach przejechał 10 221 km w 67 dni.