Wiek emerytalny sędziów SN - kolejny etap spor Polski i UE

Komisja Europejska wezwała rząd RP do zmiany zapisów ustawy o Sądzie Najwyższym dot. obniżenia wieku emerytalnego sędziów. Polska ma na to miesiąc.

Publikacja: 15.08.2018 08:19

Wiek emerytalny sędziów SN - kolejny etap spor Polski i UE

Foto: Fotolia

Chodzi o kontrowersyjny zapis ustawy o SN przewidujący przejście w stan spoczynku sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia. W wysłanym do Warszawy liście Bruksela wzywa rząd RP do wycofania tej regulacji w terminie do 14 września.

Czytaj także: Czy TSUE może łącznie rozpoznać pytania prejudycjalne SN i skargę KE przeciwko Polsce?  

Według informacji Deutsche Welle w Komisji Europejskiej nikt nie liczy jednak na to, że polski rząd wycofa kontrowersyjne przepisy. Nasz rozmówca wskazuje na 36-stronicową odpowiedź polskiego rządu na poprzednie wezwanie Brukseli w tej sprawie. – Ton, w którym była utrzymana ta odpowiedź wskazuje na to, że Polska nie będzie chciała ustąpić – zaznacza unijny urzędnik. Polski rząd stoi na stanowisku, że reforma krajowego sądownictwa nie ma nic wspólnego z prawem europejskim.

Czytaj także: Szybka reakcja Luksemburga na pytania Sądu Najwyższego 

Polski rząd pod pręgierzem

Komisja Europejska krytykuje, że obniżenie wieku emerytalnego dla sędziów Sądu Najwyższego narusza zasadę nieusuwalności sędziów. Odpowiedzialny za sprawy praworządności unijny komisarz Frans Timmermans liczy się z tym, że jeśli Warszawa nie ustąpi, sprawa trafi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w Luksemburgu. Tego typu sprawy o naruszenie unijnych przepisów są w Unii Europejskiej na porządku dziennym. Przypadek Polski jest jednak szczególny, ponieważ łączy się z inną ważną procedurą.

W grudniu Komisja Europejska uruchomiła ją na podstawie artykułu 7 Traktatu Lizbońskiego ponieważ w polskiej reformie sądownictwa dopatrzyła się zagrożenia dla praworządności. To pierwszy przypadek uruchomienia tej procedury. Obecnie znajduje się ona w rękach Rady Europejskiej, a więc przedstawicieli rządów państw członkowskich UE. To oni muszą formalnie stwierdzić „poważne i trwałe” zagrożenie dla praworządności w Polsce. Decyzja taka musi jednak zapaść jednogłośnie. Premier Węgier Viktor Orban zapowiedział już swoje weto. Tym samym niemożliwe jest, by Polskę spotkała najcięższa traktatowa kara – odebranie prawa głosu w Radzie Europejskiej, a więc rodzaj zawieszenia członkostwa.

"Tylko państwo prawa"

Spór o Sąd Najwyższy to tylko fragment większego konfliktu między Komisją Europejską a Polską. Bruksela zarzuca prawicowemu rządowi w Warszawie, że nie respektuje trójpodziału władz. – Członkiem Unii Europejskiej może być tylko państwo prawa – ostrzega eurokomisarz Frans Timmermans.

Bruksela krytykuje także Polskę za ignorowanie wyroku TSUE w sprawie relokacji uchodźców. By wyegzekwować ten ubiegłoroczny wyrok Komisja Europejska ponownie wystąpiła z pozwem do TSUE. Wyrok oczekiwany jest na jesieni. Trybunał może orzec wysoką karę pieniężną, którą Komisja Europejska może odliczyć od unijnych subwencji wypłacanych Warszawie.

Na rozpatrzenie czekają też pytania Sądu Najwyższego do TSUE na temat obniżenia wieku emerytalnego dla sędziów SN. Sędziowie w Luksemburgu zajmą się nimi jednak dopiero po wakacjach.

 

Chodzi o kontrowersyjny zapis ustawy o SN przewidujący przejście w stan spoczynku sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia. W wysłanym do Warszawy liście Bruksela wzywa rząd RP do wycofania tej regulacji w terminie do 14 września.

Czytaj także: Czy TSUE może łącznie rozpoznać pytania prejudycjalne SN i skargę KE przeciwko Polsce?  

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona