Mohamed Salah został Czeczenem

Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow ogłosił, że napastnik Liverpoolu i reprezentacji Egiptu, Mohamed Salah, został honorowym obywatelem Czeczenii.

Aktualizacja: 24.06.2018 12:50 Publikacja: 24.06.2018 12:40

Mohamed Salah został Czeczenem

Foto: AFP

Salah, którego Egipt odpadł już z dalszych gier na mundialu (Egipt zagra jeszcze tylko z Arabią Saudyjską, stawką tego meczu będzie trzecie miejsce w grupie A), wraz z reprezentacją Egiptu ma w Rosji bazę treningową w pobliżu Groznego.

26-letni Salah został sfotografowany z Kadyrowem - przywódcę Czeczenów oskarżono o wykorzystanie piłkarza do uprawiania politycznej propagandy.

W piątek Kadyrow ogłosił, że Salah został honorowym obywatelem Czeczenii.

"Na uroczystym obiedzie miałem zaszczyt podjąć zespół Egiptu i wręczyłem Mohamedowi Salahowi kopię dekretu (na mocy którego nadano mu honorowe obywatelstwo Czeczenii) i odznakę. Zasłużył na ten tytuł" - dodał.

Salah nie zagrał w meczu Egiptu z Urugwajem ("Faraonowie" przegrali ten mecz 0:1), a w meczu z Rosją - przegranym przez Egipt 1:3 - strzelił honorowego gola dla swojej reprezentacji z rzutu karnego). 

Przed mundialem Salah zmagał się z kontuzją barku doznaną w trakcie finału Ligi Mistrzów (Liverpool przegrał w nim z Realem Madryt 1:3).

Salah, którego Egipt odpadł już z dalszych gier na mundialu (Egipt zagra jeszcze tylko z Arabią Saudyjską, stawką tego meczu będzie trzecie miejsce w grupie A), wraz z reprezentacją Egiptu ma w Rosji bazę treningową w pobliżu Groznego.

26-letni Salah został sfotografowany z Kadyrowem - przywódcę Czeczenów oskarżono o wykorzystanie piłkarza do uprawiania politycznej propagandy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sport
Czy Witold Bańka krył doping chińskich gwiazd? Walka o władzę i pieniądze w tle
Sport
Chińscy pływacy na dopingu. W tle walka o stanowisko Witolda Bańki
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
sport i polityka
Wybory samorządowe. Jak kibice piłkarscy wybierają prezydentów miast
Sport
Paryż 2024. Agenci czy bezdomni? Rosjanie toczą olimpijską wojnę domową