Już po raz drugi Międzynarodowe Towarzystwo Nadciśnienia Tętniczego (ISH) ogłosiło maj miesiącem mierzenia ciśnienia MMM 18 (May Measurement Month 2018). W ponad 100 krajach na świecie, w tym również w Polsce, powstają punkty bezpłatnego pomiaru ciśnienia tętniczego. http://mmm18.pl/site/page/o-badaniu
Wraz z tą akcją uruchomiono również drugą wspierająca ją międzynarodową kampanię edukacyjną pod hasłem: "Bo ja tak mówię" (#bojatakmowie). Jest ona skierowana do osób młodych, które powinny zachęcać rodziców do kontrolowania ciśnienia krwi.
Nadciśnienie tętnicze wciąż pozostaje główną przyczyną śmierci pacjentów na świecie. Szacuje się, że cierpi na nie 1,2 miliarda osób, a niemal 10 milionów każdego roku umiera z powodu powikłań wywołanych nadciśnieniem. W Polsce problem dotyczy 9,5 mln dorosłych osób. Niestety tylko połowa z nich wie o swojej chorobie. To groźne, ponieważ niekontrolowane nadciśnienie tętnicze może prowadzić do wielu chorób układu krążenia, na przykład zawałów serca czy udarów mózgu.
– Nie ma groźniejszego czynnika ryzyka przedwczesnej śmierci niż nadciśnienie – przekonuje dr Mirosław Mastej z Międzynarodowego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego. Według specjalisty przyczynia się ono ogółem do 27,4 proc. zgonów. Dla porównania, dopiero na drugim miejscu jest niezdrowa dieta (24,8 proc.), zbyt duży poziom cholesterolu (15,1 proc.), nadwaga i otyłość (7,8 proc.) oraz palenie tytoniu (6,1 proc.). Jak podkreśla dr Mastej, na nadciśnienie coraz częściej cierpią również ludzie młodzi, którzy błędnie zakładają, że problem ich nie dotyczy.
W ubiegłym roku w ramach kampanii udało się przebadać 1,2 miliona ludzi w ponad 100 krajach na świecie, w tym ok. 100 tysięcy Europejczyków. W Polsce z darmowych badań skorzystało 5900 osób. – To ciągle bardzo mało, zważywszy na to, że prawie 4 miliony Polaków nie wie o swoim nadciśnieniu – przekonuje dr Mastej.