"Kiedy Kanada odmówiła azylu 907 niemieckim Żydom znajdującym się na pokładzie MS St. Louis, zawiedliśmy nie tylko tych pasażerów, ale także ich potomków i społeczeństwo" - napisał Trudeau w oświadczeniu. Do oficjalnych przeprosin ma dojść na forum parlamentu - nie wiadomo jednak kiedy Trudeau planuje je wygłosić.

Trudeau podkreślił, że choć "przeprosiny nie zmienią historii Kanady i nie zwrócą życia tym, którzy zginęli, uświadomienie sobie jaki skutek miała decyzja o odesłaniu MS St. Louis - śmierć 254 osób w Holokauście - jest kluczem do wyciągnięcia nauk z przeszłości".

"Jest naszą wspólną odpowiedzialnością zdać sobie sprawę z trudnej prawdy, wyciągnąć naukę z tej historii i kontynuować walkę z antysemityzmem każdego dnia, nadając znaczenie uroczystej przysiędze: "Nigdy więcej" - napisał Trudeau. 

MS St Louis w 1939 roku przybijał kolejno do wybrzeży Kuby, USA i Kanady - rządy wszystkich tych krajów odmawiały przyjęcia tak dużej grupy Żydów. Ostatecznie statek wrócił do Europy - ok. 500 pasażerów tego rejsu wróciło do Niemiec, a 254 - zginęło w obozach koncentracyjnych i obozach zagłady.