Chodzi o umowę z lipca 2015 roku zawartą między stałymi członkami RB ONZ, Niemcami, UE a Teheranem. Umowa zawiesza sankcje wobec Iranu w zamian za obietnicę, że irański program atomowy będzie miał charakter pokojowy. Jednak tydzień temu premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że Izrael zdobył dowody, iż Teheran w sekrecie pracuje nad bronią jądrową. Trump, ogłaszając decyzję o wycofaniu się USA z umowy, mówił w tym kontekście o "niezbitych dowodach".

Z sondażu przeprowadzonego przez SSRS dla CNN wynika, że większość Amerykanów wolałaby, aby USA nadal pozostawały stroną umowy zawartej przez administrację Baracka Obamy.

Trump może liczyć na poparcie w tej sprawie niewielkiej większości wyborców Republikańskich (51 proc. z nich poparło wycofanie się z umowy), a także niemal połowy osób, które pozytywnie oceniają jego prezydenturę (46 proc. z nich aprobuje wycofanie się z porozumienia z Iranem).

Jednocześnie z sondażu wynika, że Amerykanie postrzegają Iran jako zagrożenie - bardzo poważne (40 proc.) lub umiarkowanie poważne (35 proc.).

Sondaż przeprowadzono między 2 a 5 maja na reprezentatywnej grupie 1015 pełnoletnich Amerykanów. Margines błędu wynosi 3,6 pkt. proc.