Siatkówka: Regulamin do poprawki

Sensacji nie było. Mistrzostwo Polski obroniła Zaksa Kędzierzyn-Koźle. Największy przegrany to Resovia, dla której zabrakło miejsca na podium.

Publikacja: 24.04.2017 21:13

Z Kędzierzynem-Koźlem żegna się Ferdinando De Giorgi. Włoch rozpoczyna pracę z reprezentacją Polski.

Z Kędzierzynem-Koźlem żegna się Ferdinando De Giorgi. Włoch rozpoczyna pracę z reprezentacją Polski.

Foto: PAP, Krzysztof Świderski

Andrzej Kowal, trener drużyny z Rzeszowa, choć miał zagwarantowaną pracę na kolejny sezon ogłosił, że odchodzi, gdy Resovia przegrała półfinałową rywalizację ze Skrą Bełchatów.

To nie był dobry rok dla jego zespołu, który zawsze stawiał sobie najwyższe cele, ale tym razem ich nie osiągnął ani w PlusLidze i Pucharze Polski, ani w Lidze Mistrzów. – Dlatego uznałem, że czas poszukać nowych wyzwań gdzie indziej – mówi jedyny polski trener zespołu z czołowej czwórki, która grała o medale.

Ale rozstań będzie więcej. Z Kędzierzynem-Koźlem żegna się Ferdinando De Giorgi. Włoch rozpoczyna pracę z reprezentacją Polski i można sobie tylko życzyć, by powiodło mu się tak, jak z Zaksą, z którą sięgnął po dwa mistrzowskie tytuły, tworząc zespół niemający sobie równych w sezonie zasadniczym.

Cieszy fakt, że jego asystentem w kadrze będzie Piotr Gruszka, jeden z najlepszych zawodników w historii polskiej siatkówki, a dziś zdolny szkoleniowiec, który wykonał już kawał dobrej roboty z dziesiątym w tabeli GKS Katowice.

Ze Skry, która liczyła na coś więcej niż srebrny medal, odchodzi Philippe Blain. Francuz pożegnał się po igrzyskach z reprezentacją Polski, gdy nie przedłużono kontraktu z jego rodakiem Stephanem Antigą, a teraz przenosi się do Japonii, gdzie będzie służył swoją wiedzą gospodarzom najbliższych igrzysk.

Z Olsztyna do Kędzierzyna-Koźla przeprowadzi się Włoch Andrea Gardini, który z Indykpolem był bliski półfinałów. Nowych trenerów będą mieć też zespoły w Warszawie i Bydgoszczy. Jakub Bednaruk opuszcza Politechnikę i obejmie rządy w Łuczniczce. W Warszawie zastąpi go Antiga z Pawłem Zagumnym jako dyrektorem sportowym.

Miejmy nadzieję, że kolejne rozgrywki po tych roszadach będą ciekawsze. Te miały kilka wad. Powiększając PlusLigę do 16 zespołów, wydłużono nadmiernie sezon zasadniczy, skracając przy tym play-off. W tej, z istoty rzeczy najbardziej emocjonującej fazie rozgrywek, grano tylko dwa mecze, a przecież już po dwóch setach drugiego spotkania finałowego zapadło rozstrzygnięcie. Prowadząc 2:1 mistrzem była Zaksa, ponieważ pierwsze spotkanie wygrała ze Skrą 3:0 (czyli za trzy punkty).

Jastrzębski Węgiel cieszył się w Rzeszowie z brązowego medalu przy stanie 2:2, choć do rozegrania był jeszcze tie-break, gdyż w pierwszym spotkaniu wygrał z Resovią 3:1 (też za trzy punkty) i do sukcesu brakowało mu tylko dwóch setów w rewanżu.

Emocje skończyły się znacznie szybciej niż powinny. Ten przepis trzeba zmienić jak najszybciej, bo nie ma nic wspólnego z duchem sportu.

Wielkim wygranym, oprócz Zaksy, która obroniła tytuł, jest Jastrzębski Węgiel prowadzony przez australijskiego szkoleniowca Marka Lebedeva. Byli rewelacją sezonu zasadniczego, a na końcu wyrwali brąz Resovii w Rzeszowie.

Jastrzębski Węgiel ma kilka jasnych postaci, na czele z urodzonym w Sankt Petersburgu Kubańczykiem Salvadorem Hidalgo Olivą. Wiadomo już, że w tym klubie znaczących zmian nie będzie, zostają Lebedev, Oliva i atakujący Maciej Muzaj, więc za rok, Jastrzębski Węgiel może być jeszcze wyżej.

Nie wiemy jeszcze kto opuści PlusLigę. Ostatni w tabeli AZS Częstochowa bronić się będzie przed spadkiem w barażu z najlepszym w I lidze Aluronem Wirtu Wartą Zawiercie.

Andrzej Kowal, trener drużyny z Rzeszowa, choć miał zagwarantowaną pracę na kolejny sezon ogłosił, że odchodzi, gdy Resovia przegrała półfinałową rywalizację ze Skrą Bełchatów.

To nie był dobry rok dla jego zespołu, który zawsze stawiał sobie najwyższe cele, ale tym razem ich nie osiągnął ani w PlusLidze i Pucharze Polski, ani w Lidze Mistrzów. – Dlatego uznałem, że czas poszukać nowych wyzwań gdzie indziej – mówi jedyny polski trener zespołu z czołowej czwórki, która grała o medale.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sport
Czy Witold Bańka krył doping chińskich gwiazd? Walka o władzę i pieniądze w tle
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Sport
Chińscy pływacy na dopingu. W tle walka o stanowisko Witolda Bańki
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
sport i polityka
Wybory samorządowe. Jak kibice piłkarscy wybierają prezydentów miast
Sport
Paryż 2024. Agenci czy bezdomni? Rosjanie toczą olimpijską wojnę domową