Bez kary za znieważenie Prezydenta

Helsińska Fundacja Praw Człowieka pozytywnie oceniła projekt nowelizacji kodeksu karnego znoszący przepisy przewidujące kary za znieważenie Prezydenta RP.

Publikacja: 03.06.2013 20:45

Rząd przygotował projekt nowelizacji kodeksu karnego znoszący art. 135 par. 2 i art. 226 par. 3. Przepisy te przewidują karę do 3 lat pozbawienia wolności dla tego, kto "publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej" (art. 135 par. 2 Kk) oraz karę od grzywny do ograniczenia wolności do 2 lat więzienia dla tego, "kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej" (art. 226 par. 3 Kk).

Jeśli nowelizacja wejdzie w życie znieważenie prezydenta lub konstytucyjnych organów państwa (np. premiera, ministra czy sądy) nadal będzie ścigane, ale już na innej podstawie prawnej, a mianowicie na podstawie art. 226 par. 1 kodeksu karnego. Przepis ten zapewnia ochronę przed znieważeniem funkcjonariuszy publicznych, przewidując w takim przypadku grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Jak czytamy w uzasadnieniu projektu „brak jest szczególnego uzasadnienia dla ustanowienia ochrony prawnokarnej urzędu Prezydenta RP i innych konstytucyjnych organów państwa. Trudno bowiem wskazać na inne, poza symbolicznym, uzasadnienie takiej ochrony."

Autorzy projektu wskazują dalej, iż powszechny staje się pogląd, że organy demokratycznego państwa podlegają kontroli społecznej, co nierozerwalnie wiąże się także z możliwością ich krytyki.

Projekt trafił obecnie do konsultacji społecznych. Pozytywnie oceniła go Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Prokurator Generalny.

- Wielokrotnie podkreślaliśmy w swoich wystąpieniach, że regulacja zawarta w art. 135 § 2 Kodeksu karnego nie spełnia wymogów płynących z Konstytucji oraz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka – wskazuje na łamach serwisu Fundacji prawniczka Barbara Grabowska. - Dzieje się tak z uwagi na m.in. nieproporcjonalne ograniczenia wolności słowa, zbyt wysoką sankcję karną oraz możliwość skorzystania przez pokrzywdzonego ze ścieżki cywilnoprawnej wystarczającej dla ochrony jego godności – dodaje.

Także Prokurator Generalny wskazał w swojej opinii, że kierunek zaproponowanych zmian zasługuje na akceptację. Zastrzegł jednak, że uchylenie art. 135 § 2 k.k. może doprowadzić do nierównego poziomu ochrony Prezydenta RP i głów państw obcych, którym ochronę przed znieważeniem gwarantuje art. 136 § 3 k.k.

O zachowanie ochrony prawnokarnej przed zniewagą konstytucyjnych organów państwa wystąpiła jedynie Kancelaria Prezydenta, która uważa, że regulacje te pozytywnie wpływają na jakość debaty publicznej oraz są wyrazem szacunku państwa dla własnych instytucji.

Przypomnijmy, iż najgłośniejszą ostatnio sprawą o znieważenie głowy państwa był proces Roberta F., autora strony antykomor.pl. Były tam m.in. gry polegające na strzelaniu do wizerunku prezydenta. W styczniu tego roku Sąd Apelacyjny w Łodzi prawomocnie umorzył proces F. uznając, że szkodliwość społeczna jego czynu była znikoma.

Rząd przygotował projekt nowelizacji kodeksu karnego znoszący art. 135 par. 2 i art. 226 par. 3. Przepisy te przewidują karę do 3 lat pozbawienia wolności dla tego, kto "publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej" (art. 135 par. 2 Kk) oraz karę od grzywny do ograniczenia wolności do 2 lat więzienia dla tego, "kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej" (art. 226 par. 3 Kk).

Jeśli nowelizacja wejdzie w życie znieważenie prezydenta lub konstytucyjnych organów państwa (np. premiera, ministra czy sądy) nadal będzie ścigane, ale już na innej podstawie prawnej, a mianowicie na podstawie art. 226 par. 1 kodeksu karnego. Przepis ten zapewnia ochronę przed znieważeniem funkcjonariuszy publicznych, przewidując w takim przypadku grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a