Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!
Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.
Rodzeństwo nie przekreśla szans na świadczenie
To, że niepełnosprawna matka ma kilkoro dzieci, nie oznacza, że tylko jedna z córek może poświęcić się opiece i otrzymać z tego tytułu wsparcia finansowego.
Uchwała rady miejskiej przewidywała m.in. na terenie miejskich placówek ochrony zdrowia powołanie tzw. asystenta osoby niepełnosprawnej
Wójt nie może, odmawiając świadczenia pielęgnacyjnego, podpowiadać, że opiekująca się niepełnosprawną matką kobieta powinna podjąć pracę zdalną lub podzielić się opieką z rodzeństwem. Skoro matka ma orzeczenie o niepełnosprawności, a jej córka nie pracuje i rzeczywiście podjęła się opieki nad matką, powinna dostać wsparcie. Takie jest sedno wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach.
W rozpatrywanej sprawie zarówno wójt, jak i samorządowe kolegium odwoławcze odmówili kobiecie świadczenia. Organ odwoławczy argumentował, że konieczność zapewnienia opieki nad matką nie wyłącza możliwości podjęcia zatrudnienia przez stronę, chociażby w niepełnym wymiarze czasu pracy. Co więcej, obowiązek alimentacyjny wobec matki obciąża również rodzeństwo skarżącej. Rodzeństwo nie pracuje i mieszka blisko matki. Ponadto z akt sprawy nie wynika, żeby ktoś z nich legitymował się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności. Brak jest więc jakichkolwiek przeszkód, żeby wszystkie dzieci podzieliły się obowiązkiem sprawowania opieki wobec chorej matki. Wtedy skarżąca mogłaby podjąć zatrudnienie lub inną pracę zarobkową, chociażby w niepełnym wymiarze czasu. Pracownik socjalny ustalił, że kobieta przygotowuje matce posiłki, dba o jej higienę osobistą, sprząta mieszkanie, robi zakupy i umawia matce wizyty lekarskie. Może to jednak wykonywać po godzinach pracy zarobkowej, zwłaszcza że jej matka samodzielnie spożywa posiłki i porusza się z pomocą laski. Samorządowe kolegium odwoławcze argumentowało więc, że kobieta może świadczyć pracę.
