Prawo do informacji publicznej: Trzeba odpowiedzieć na 88 wniosków

Obowiązujące przepisy nie znają pojęcia „nadużycia prawa do informacji publicznej". W ten sposób zagwarantowano, że nikomu prawo do wiedzy o sprawach publicznych nie będzie bezpodstawnie odmówione.

Publikacja: 22.09.2021 12:04

Urzędnik to nie cudotwórca

Urzędnik to nie cudotwórca

Foto: Adobe Stock

Do zakładu karnego w ciągu niespełna dwóch lat wpłynęło 88 wniosków o udzielenie informacji publicznej od tej samej osoby. Mężczyzna pytał m.in. o jadłospisy i zawierane przez zakład umowy. Wnioski dotyczyły krótkich okresów. Najprawdopodobniej w ten sposób mężczyzna chciał uniknąć stwierdzenia, że żądane informacje mają charakter informacji publicznej przetworzonej, która wymaga wykazania przez stronę szczególnego interesu publicznego.

Odpowiedzi na większość wniosków i tak się nie doczekał. Dyrektor zakładu karnego odmówił, bo jego zdaniem celem mężczyzny nie jest troska o dobro publiczne, a osiągnięcie satysfakcji wynikającej ze znacznego zaangażowania przez niego administracji zakładu karnego w załatwianie jego spraw. Chciał sparaliżować jej pracę. Jest to równoznaczne z nadużywaniem prawa dostępu do informacji publicznej i nie zasługuje na ochronę.

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Konsumenci
Uwaga na truskawki z wirusem i sałatkę z bakterią. Ostrzeżenie GIS
Praca, Emerytury i renty
Wolne w Wielki Piątek - co może, a czego nie może zrobić pracodawca
Sądy i trybunały
Pijana sędzia za kierownicą nie została pouczona. Sąd czeka na odpowiedź SN
Sądy i trybunały
Manowska pozwała Bodnara, Sąd Najwyższy i KSSiP. Żąda dużych pieniędzy
Konsumenci
Bank cofa się w sporze z frankowiczami. Punkt dla Dziubaków