Na pytanie: czy sporów należy unikać, czy je rozwiązywać można odpowiedzieć dwoma powiedzeniami. We Francji zwykło się mawiać: „Obyś nie potrzebował lekarza i adwokata”. W Polsce zaś funkcjonuje powiedzenie „lepszy talar przed procesem niż trzy po procesie”. Sporów sądowych należy zatem unikać. To zaś wymaga działania zawczasu, i to już na etapie negocjowania treści umowy, z której potencjalny spór może wyniknąć. Ryzyka sporu nie da się bowiem usunąć, można jednak zarządzać nim w ten sposób, że ewentualny proces będzie sprawny i przewidywalny. Słowem, planowanie sporów i odpowiednie kształtowanie brzmienia zawieranych umów pozwoli na uniknięcie długotrwałego postępowania sądowego lub ograniczenie procesu do szybkiego potwierdzenia praw strony, która o swoją pozycję w ewentualnym konflikcie zadbała wcześniej.