Zagęszczarka gruntu kupiona przez spółkę z obligacji przychodowych została przeznaczona do wykonania świadczeń rzeczowych na rzecz obrony w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny, na podstawie obowiązującej poprzednio ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Wiele jej przepisów znalazło się w obecnej ustawie o obronie ojczyzny.
Wojewoda, do którego odwołała się spółka, zaznaczył, że obowiązek świadczenia rzeczowego jest wykonywany tylko w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny. Spółka jest wtedy zobowiązana wykonać świadczenie bez wezwania. Decyzję wydano na wniosek wojskowego komendanta uzupełnień, który uznał maszynę za przydatną dla obronności kraju. Organ, do którego wpływa taki wniosek, nie jest uprawniony do jego weryfikacji pod kątem celowości i zasadności – stwierdził burmistrz.
Czytaj więcej
Prawie tysiąc obywateli polski może otrzymać od wojska pismo informujące o możliwości zajęcia ich majątku na poczet działań zbrojnych i obronności kraju. Nie chodzi tylko o budynki, ale też samochody, ciężarówki, motocykle czy quady.
Wojewoda utrzymał decyzję w mocy. Stwierdził, że zagęszczarka nie widnieje w katalogu świadczeń rzeczowych, na które nie wolno nałożyć obowiązku oddania do użytkowania na cele obrony państwa. Nie podlega też wyłączeniu na mocy ustawy o obligacjach, choć maszynę zakupiono ze środków spółki pochodzących z wyemitowania obligacji przychodowych.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie spółka zarzuciła, iż błędnie oceniono wniosek wojskowego komendanta uzupełnień jako wiążący dla organów orzekających w sprawie. Decyzja odnosi się bowiem do sprzętu, który nie może służyć potrzebom obronności kraju.