Inaczej mówiąc, czy ma decydować to, że chodzi o wspólny majątek (akcje), czy to, który z małżonków je nabył na siebie.
Żona chce też rządzić
Kwestia ta wynikła w sporze między małżonkami G. posiadającymi dużą rodzinną spółkę akcyjną o ustalenie praw korporacyjnych do akcji tej spółki. Nie wiemy, dlaczego sąd ustanowił rozdzielność majątkową (powodem nie był rozwód), ale żona zaraz wpisała się do księgi akcji jako współwłaścicielka-akcjonariuszka akcji, które wcześniej były zapisane wyłącznie na męża.
Mąż wystąpił więc z pozwem, domagając się sądowego ustalenia, że ta czynność żony jest nieważna. Żona zrewanżowała się mężowi tzw. pozwem wzajemnym o orzeczenie, że oboje są współwłaścicielami akcji na zasadzie wspólności (ułamkowej).
Sąd okręgowy uwzględnił żądanie męża, a oddalił powództwo żony. Wskazał, że to mężczyzna jest założycielem spółki i prezesem nieprzerwanie. Choć akcje wchodzą w skład majątku wspólnego jego i żony, to objął je wyłącznie on, był jedynym adresatem oferty i tylko on został wpisany do księgi akcji. Nikt tego do tej pory nie kwestionował.
Czytaj więcej
Wielu przedsiębiorców nie zdaje sobie sprawy, że udziały w spółkach z o.o., których są wspólnikami czy posiadane przez nich akcje często stanowią majątek wspólny, a ich współmałżonek w trakcie sprawy o podział majątku co do zasady może skutecznie domagać się przyznania na swoją rzecz połowy takich udziałów czy akcji. Czy taka sama sytuacja ma miejsce w przypadku spółki cywilnej i spółek osobowych? Czy wspólnik i spółka mogą się zabezpieczyć przed możliwością przejęcia części udziałów lub akcji przez współmałżonka wspólnika?