Wielu przedsiębiorców może stanąć przed problemem zaplanowania przekazania prowadzonego przedsiębiorstwa swoim potencjalnym następcom, np. spadkobiercom. Ma to szczególne znaczenie w przedsiębiorstwach rodzinnych, często takich w których sukces był zasługą jednej osoby. Obawy przed sporem między spadkobiercami (chociażby dotyczącym tego, komu przypadną poszczególne składniki majątkowe) są czymś zupełnie naturalnym. Problem sukcesji nie zawsze dotyczy zresztą dziedziczenia. Skomplikowane może być zaplanowanie „przejęcia” za życia przedsiębiorcy prowadzonej działalności gospodarczej przez, przykładowo, syna lub córkę. Pod tym względem prosta spółka akcyjna (PSA) może się okazać użytecznym instrumentem, gdyż jeśli przedmiotem majątku są wyłącznie akcje w PSA, a nie ogół składników przedsiębiorstwa, wówczas wprowadzenie następcy „do biznesu” może się ograniczyć do zbycia akcji i ewentualnie zmian w składzie organów PSA. Zaletą PSA w tym kontekście jest np. fakt, że to spółka jest stroną umów z kontrahentami, toteż z ich punktu widzenia zmieniają się jedynie personalia osób podejmujących w spółce kluczowe decyzje. Ponadto przy stopniowym przeprowadzaniu sukcesji, może to uczynić tak, żeby nie zaskakiwać kontrahentów nagłą zmianą i nie stracić ich zaufania.
Treść dostępna jest dla naszych subskrybentów!
Tylko teraz dostęp do rp.pl za 19,90 zł miesięcznie!
Pełen dostęp do serwisu rp.pl – specjalistyczne treści prawne i ekonomiczne, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.