Drugie życie używanych ubrań

Kieleckie VIVE jest nie tylko krajowym, ale również europejskim potentatem w przerabianiu używanych tekstyliów.

Publikacja: 24.09.2017 23:00

VIVE podkreśla, że klienci mogą wybierać swoje zakupy spośród liczącego 100 tys. propozycji asortyme

VIVE podkreśla, że klienci mogą wybierać swoje zakupy spośród liczącego 100 tys. propozycji asortymentu odzieży.

Foto: Rzeczpospolita, Paweł Wójcik

Nie tylko w Kielcach marki VIVE nie trzeba nikomu przedstawiać. Na lokalnym rynku firma znana jest jako duży pracodawca, w kraju głównie ze sponsoringu piłki ręcznej. Grupa to osiem spółek, z których najważniejszą jest VIVE Textile Recycling, działająca od 1992 r.

– W naszej strategii skupiamy się na stworzeniu technologii umożliwiających stuprocentowy recykling tekstyliów. Inwestycje w działania w obszarze badawczo-rozwojowym R&D są jednym z głównych kierunków rozwoju naszej firmy – mówi Bertus Servaas, prezes VIVE Textile Recycling.

Eksport do Afryki

Sortowaniem tekstyliów zajmuje się ponad 800-osobowa załoga. Ubrania o najwyższej jakości trafiają do sklepów VIVE Profit Plus. W czerwcu sieć uruchomiła sklep w Kaliszu, we wrześniu powiększyła się o kolejny w Radomiu, już drugi w tym mieście. Ogółem ma już 30 wielkopowierzchniowych punktów.

VIVE podkreśla, że klienci mogą wybierać spośród 100 tys. markowych ubrań, a wymiana towaru w sklepach następuje co siedem dni.

Ten segment rynku odzieżowego w Polsce rozwija się bardzo szybko. Z danych firmy badawczej PMR wynika, że dla 11 proc. konsumentów sklepy z używaną odzieżą to główne miejsca zakupu ubrań. Konsumenci przestają traktować zakupy towarów z drugiej ręki jako coś wstydliwego. Takie sklepy są wręcz elementem zdroworozsądkowego podejścia do kupowania ubrań, a dodatkowo dają szansę na upolowanie za niewielkie pieniądze nawet ubrań marek luksusowych.

Z badań przeprowadzonych przez TNS Polska wynika, iż 79 proc. Polaków ma nieużywane już rzeczy – 90 proc. chętnie by je sprzedało. Połowa szacuje ich wartość na kwotę do 500 zł, a tylko 5 proc. na ponad 2 tys. zł.

Obrót towarami z drugiej ręki kwitnie też w handlu tradycyjnym, choć dotyczy głównie ubrań. Z danych wywiadowni gospodarczej Bisnode Polska wynika, że punktów, które się tym zajmują, działa w Polsce ponad 20 tys.

Jednak działalność VIVE to głównie eksport. Każdego dnia w zakładzie firmy sortowane są i pakowane produkty z 700 różnych grup asortymentowych. Tak przygotowane trafiają do ponad 60 krajów. Firma produkuje również czyściwo przemysłowe wykorzystywane przez przedsiębiorstwa z wielu branż. – Stawiamy sobie za cel stuprocentowe wykorzystanie odzieży używanej, segregowanej każdego dnia w ilości setek ton – wyjaśnia firma. Z danych GUS wynika, że Polska od kilku lat więcej ubrań eksportuje, niż importuje.

VIVE podaje, że na początku lat 90. największą grupę klientów stanowili odbiorcy z Europy Wschodniej, krajów zachodniej Afryki oraz Dalekiego Wschodu. – Aktualnie obsługujemy firmy z ponad 60 krajów całej Europy, Afryki, Azji czy Ameryki Południowej. Nasze towary eksportowane są np. do niemal 20 państw afrykańskich – wyjaśnia firma.

Do krajów Europy Zachodniej sprzedawana jest odzież segregowana oraz inne produkty, m.in. czyściwo przemysłowe. – Cały czas staramy się jednak docierać z naszą ofertą do nowych klientów, również na innych kontynentach. Od jakiegoś czasu aktywnie pozyskujemy odbiorców z kolejnych krajów Ameryki Południowej, Azji i Afryki – dodaje.

Paliwo z ubrań

VIVE stara wykorzystywać wszystkie ubrania, które trafiły do firmy. Pozostały surowiec zostaje przerobiony na odpad i czyściwo, które jest ponownie wykorzystywane w budownictwie czy motoryzacji.

Zniszczone swetry moherowe są wykorzystywane np. do produkcji dywanów w Indiach czy elementów do wnętrz samochodów. Z kolei rozwłóknione tekstylia służą do produkcji kompozytu. Ścinki dżinsowe przerabiane są na okładki książek.

Tkaniny pozyskane w kieleckiej firmie posłużyły do stworzenia kolekcji ubrań wysokiej klasy pod nazwą TRANSPLANTACJA. W projekt zaangażował się projektant Mariusz Przybylski, który przygotował damską kolekcję z wykorzystaniem materiałów pochodzących z recyklingu.

Dodatkowo w grudniu 2015 r. VIVE Textile Recycling i Grupa CRH Ożarów podpisały trzyletni kontrakt na produkcję i dostarczenie paliwa alternatywnego dla Cementowni Ożarów. Umowa będzie obowiązywać do końca czerwca 2019 r., a chodzi o 12 tys. ton paliwa alternatywnego rocznie. Koszt inwestycji to 2,7 mln zł.

Firmy wyjaśniają, że zaletami takiego paliwa są wysoka wartość opałowa, mała zawartość chloru oraz niska wilgotność. Oprócz wysokiej jakości paliwa zastosowana technologia pozwala zaoszczędzić ok. 30 proc. energii w porównaniu z innymi rozwiązaniami o zbliżonej wydajności.

– Dzięki linii do produkcji paliwa alternatywnego, która jest połączona z główną linią sortowniczą, jesteśmy w stanie w 100 proc. zagospodarować surowiec, który do nas trafia – mówi Bertus Servaas.

Nie tylko w Kielcach marki VIVE nie trzeba nikomu przedstawiać. Na lokalnym rynku firma znana jest jako duży pracodawca, w kraju głównie ze sponsoringu piłki ręcznej. Grupa to osiem spółek, z których najważniejszą jest VIVE Textile Recycling, działająca od 1992 r.

– W naszej strategii skupiamy się na stworzeniu technologii umożliwiających stuprocentowy recykling tekstyliów. Inwestycje w działania w obszarze badawczo-rozwojowym R&D są jednym z głównych kierunków rozwoju naszej firmy – mówi Bertus Servaas, prezes VIVE Textile Recycling.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego