Warto zajrzeć do Spały

Spływy Pilicą, zwiedzanie bunkrów i jarmark staroci – to jedne z wielu atrakcji położonej wśród lasów miejscowości, znanej z ośrodka przygotowań olimpijskich.

Publikacja: 02.08.2016 23:00

Foto: Fotorzepa / Jerzy Dudek

Urokliwie położona wśród lasów, na terenie dawnej Puszczy Pilickiej, a obecnego Spalskiego Parku Krajobrazowego, niewielka Spała kojarzy się głównie ze słynnym ośrodkiem dla sportowców. Jednak miejscowość zapewnia mnóstwo innych atrakcji, pozwalających ciekawie spędzić czas. -Turystów przyciąga głównie mikroklimat, doskonały do wypoczynku, ale także do rekreacji i uprawiania chociażby turystyki kajakowej czy rowerowej – mówi Michał Dyśko z wydziału turystyki w Urzędzie Marszałkowskim w Łodzi. Jak zaznacza, warto zobaczyć również inne atrakcje, w tym jarmark staroci czy pobliski ośrodek hodowli żubrów.

Nie tylko dla sportowców

Miejscowość ma ciekawą historię, a jej nazwa wzięła się prawdopodobnie od rodu Spałów, którego jeden z przodków był właścicielem młyna. Ale jest też legenda mówiąca o księżnej, która poszła podziwiać dęby i przepadła, a gdy ją znaleziono – jak zameldowali służący - „księżna spała".

Do położonej w puszczy osady przed wiekami na polowania przyjeżdżali polscy królowe oraz car Aleksander III ze świtą, dla którego w 1885 r. w Spale zbudowano rezydencję myśliwską. W mniej odległej przeszłości wypoczywał tu m.in. prezydent Ignacy Mościcki, i to on w 1927 r. po raz pierwszy zorganizował Dożynki Prezydenckie, których tradycja jest dzisiaj kontynuowana.

Urokliwą miejscowość rozsławił Centralny Ośrodek Sportu, w którym przygotowują się do igrzysk najlepsi polscy sportowcy. Obiekt jest dostępny też dla turystów. Na jego terenie znajduje się m.in. basen, siłownie i gabinety odnowy biologicznej. Można pobiegać po bieżni, wypożyczyć rower lub skorzystać z szerokiej gamy zabiegów: masaży, krioterapii czy hydroterapii. Albo zregenerować organizm zażywając kąpieli solankowych czy komnaty solnej. Ośrodek organizuje pobyty rehabilitacyjne, z noclegami i wyżywieniem. Na jego terenie są trzy hotele, w sumie na ponad 400 miejsc, więc można tu się zatrzymać na dłużej.

Kajakiem i rowerem

W okolicy są doskonałe warunki do uprawiania turystyki wodnej, pieszej i rowerowej. Rzeka Pilica zachęcająca do wypraw kajakowych. - Oferujemy kilka tras o różnym stopniu trudności. Z najkrótszymi poradzą sobie nawet rodziny z dziećmi. Dla wymagających organizujemy spływy kilkudniowe. Trasa przebiega przez przepiękny Rezerwat Spała i przez Spalski Park Krajobrazowy – mówi Krzysztof Kopacz z firmy „Spała Relax", organizującej takie imprezy.

Największą popularnością cieszy się ok. 11 kilometrowy odcinek Spała – Zakościele. - Cały czas płynie się w rezerwacie, można oglądać nieskażoną przyrodę. Są tu ostoje ptaków i dzikiej zwierzyny, trzeba się zachowywać cicho by ich nie spłoszyć - zaznacza Krzysztof Kopacz. Amatorzy dwóch kółek mogą w jedną stronę popłynąć kajakiem, a wrócić na rowerach. Taka łączona wycieczka kosztuje 70zł (za jeden kajak i dwa rowery).

Tras rowerowych jest zresztą więcej. - Prowadzą przez urokliwe przyrodniczo tereny. Łączna długość ścieżek rowerowych w okolicy to ponad 30 kilometrów – mówi Michał Dyśko.

Do schronu w Konewce

Spała ma też atrakcję dla pasjonatów militariów: trasę turystyczną „Bunkier w Konewce". Bunkry znajdują się w lesie, cztery kilometry od miasta na terenie byłego kompleksu niemieckich schronów Gefechtsstand „Anlage Mitte". Turyści mogą obejrzeć schron kolejowy o długości 380 m, a w nim m.in. ekspozycję militariów, pojazdy wojskowe, niemieckich pociągów wojskowych.

W podziemiach są wystawy związane z II wojną światową dotyczące m.in. fortyfikacji i uzbrojenia.

Atrakcją są schrony techniczne, z których można przejść pod ziemią do schronu kolejowego 80-metrowym odcinkiem kanałów. Trzeba się tylko dobrze ubrać, bo temperatura, nawet latem jest niska, sięga ok. 16 stopni.

Na powierzchni są organizowane przejażdżki motocyklami z koszem i samochodem wojskowym. W weekendy atrakcją jest turystyczna „Kolejka Carska" kursująca między Schronem w Konewce a Spałą.

Różności z jarmarku

W samej Spale jest wiele miejsc wartych obejrzenia, w tym jej dzisiejszy symbol – stojący w centrum spiżowy posąg żubra naturalnej wielkości, odlany w fabryce w Petersburgu w 1860 r. na życzenie cara Aleksandra II dla upamiętnienia udanego polowania w Puszczy Białowieskiej. Początkowo posąg stał w Białowieży, ale przed wojną prezydent Mościcki, by uświetnić rezydencję prezydencką, polecił przewieźć żubra do Spały. Te potężne zwierzęta można zobaczyć również w naturze, w pobliskich Smardzewicach, gdzie mieści się Ośrodek Hodowli Żubrów.

Warte zwiedzenia są budynki carskiej osady pałacowej - w tym resztki pałacu, dawne hotele, powozownia i oranżeria. Czy drewniany kościółek z 1923 r., wieża ciśnień i zabytkowy most na Pilicy. Można się także wybrać do pobliskiego Inowłodza, by zobaczyć romański kościółek św. Idziego i odrestaurowane ruiny zamku Kazimierza Wielkiego.

Spała kusi także imprezami. Jedną z ciekawszych jest Spalski Jarmark Antyków i Rękodzieła Ludowego. Latem odbywa się co miesiąc (najbliższy w połowie sierpnia). Impreza gromadzi zbieraczy staroci i kolekcjonerów, ale jest i okazją, by u wytwórców zdrowej regionalnej żywności kupić miody, nalewki czy sery. Towarzyszą mu występy artystów, pokazy wytwórców rękodzieła, przejażdżki bryczkami i zwiedzanie Spały z przewodnikiem. Jarmark odwiedza też grupa miejscowych miłośników starych motocykli. Jednak najważniejszą impreza schyłku lata są Dożynki Prezydenckie, a w październiku Hubertus Spalski. Zawsze znajdzie się więc jakiś powód, by zaśpiewać wraz Arturem Andrusem „Spałem w Spale"...

Urokliwie położona wśród lasów, na terenie dawnej Puszczy Pilickiej, a obecnego Spalskiego Parku Krajobrazowego, niewielka Spała kojarzy się głównie ze słynnym ośrodkiem dla sportowców. Jednak miejscowość zapewnia mnóstwo innych atrakcji, pozwalających ciekawie spędzić czas. -Turystów przyciąga głównie mikroklimat, doskonały do wypoczynku, ale także do rekreacji i uprawiania chociażby turystyki kajakowej czy rowerowej – mówi Michał Dyśko z wydziału turystyki w Urzędzie Marszałkowskim w Łodzi. Jak zaznacza, warto zobaczyć również inne atrakcje, w tym jarmark staroci czy pobliski ośrodek hodowli żubrów.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego