Wypożyczonym skuterem i samochodem po mieście

Na ulicach Poznania od kilku tygodni można spotkać wypożyczane w systemie scooter-sharingu pojazdy elektryczne.

Publikacja: 03.09.2017 23:00

Po ulicach Poznania jeździ już 15 elektrycznych skuterów.

Po ulicach Poznania jeździ już 15 elektrycznych skuterów.

Foto: Rzeczpospolita, Adam Burakowski

A już niebawem w miasto ruszą elektryczne i hybrydowe samochody w systemie car-sharingu. Obie wypożyczalnie mają przyczynić się do ograniczenia ruchu samochodowego.

Zaczęło się 31 lipca. Dość skromnie. Na ulice Poznania wyjechało pierwszych 15 skuterów elektrycznych z uruchomionej w stolicy Wielkopolski wypożyczalni.

– Dajemy poznaniakom nową możliwość szybkiego i wygodnego przemieszczania się po mieście. Co ważne, skutery te są w pełni przyjazne dla środowiska – nie emitują żadnych spalin i są bardzo ciche. Świetnie sprawdzają się na zatłoczonych ulicach. Jestem przekonany, że będą się cieszyć ogromną popularnością wśród mieszkańców Poznania – zapewniał podczas inauguracji wypożyczalni prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Miał rację. W ciągu zaledwie tygodnia w systemie scooter-sharingu zarejestrowało się tu ok. 3000 uczestników.

– To 1/3 osób, które zarejestrowały się w Warszawie, gdzie system działa od marca! Nie spodziewaliśmy się tak dużego sukcesu w Poznaniu. Od początku działania skutery pokonują tu dziennie ponad 600 kilometrów – cieszy się Konrad Sierzputowski z wypożyczalni skuterów Blinkee.

W związku z rosnącym zainteresowaniem we wrześniu liczba skuterów w poznańskim systemie scooter-sharingu ulegnie podwojeniu, a w przyszłorocznym sezonie – zwielokrotnieniu. – Niewątpliwie jest to propozycja dla tych, którym – z różnych względów – nie odpowiada jazda na rowerze, a jednocześnie chcieliby ograniczyć jazdę samochodem po mieście – uważa Andrzej Białas, dyrektor gabinetu prezydenta Poznania, który ma nadzieję, że skutery staną się w stolicy Wielkopolski – podobnie jak w Rzymie – częścią turystyki.

Wypożyczalnia skuterów to kolejna propozycja, za sprawą której poznaniacy rzadziej mają wjeżdżać do centrum miasta samochodem. Bo Poznań ma problem. Na 1000 mieszkańców przypada ponad 600 zarejestrowanych samochodów osobowych. Skutkuje to nadmiernym zatłoczeniem ulic, zwiększoną emisją spalin i hałasu, zanieczyszczeniem powietrza oraz zdominowaniem przestrzeni miejskiej przez zaparkowane pojazdy. Konsekwencją jest spadek jakości życia w mieście.

– W Poznaniu luksusem stało się nie samo posiadanie samochodu, ale sprawne przemieszczanie się z miejsca na miejsce. Dlatego stawiamy na transport zrównoważony, oferując różnego rodzaju alternatywne formy komunikacji – mówił prezydent Jacek Jaśkowiak podczas podpisywania listu intencyjnego z firmą Cherry Car w sprawie uruchomienia na przełomie września i października systemu car-sharingu. System ma być oparty na autach ekologicznych – elektrycznych i hybrydowych.

Według prezydenta propozycja ta odwołuje się także do typowej cechy poznaniaków, czyli oszczędności.

– Korzystanie z car-sharingu może okazać się tańsze niż całoroczne utrzymanie własnego pojazdu. Kiedy te auta pojawią się na ulicach Poznania, rozważę sprzedaż swojego prywatnego samochodu – zapewniał.

– Przy użyciu dedykowanej aplikacji na smartfona możliwe będzie wynajęcie pojazdu na potrzeby miejskich i podmiejskich podróży. Na początek chcemy poznaniakom udostępnić 200 aut. To wystarczająca ilość, by samochody były dostępne w zasięgu od 3 do 5 minut spaceru. Może się okazać, że są one tak naprawdę nawet przed budynkiem, z którego wychodzimy – przekonywał Jakub Stęchły z firmy Cherry Car. Liczba aut pozostająca do dyspozycji poznaniaków sukcesywnie ma się zwiększać, a wraz z powstawaniem odpowiedniej infrastruktury auta hybrydowe mają być zastępowane samochodami o napędzie elektrycznym.

Miasto nie tylko chce prowadzić kampanię społeczną, promującą ideę współdzielenia samochodów, która ma się przyczynić do zwiększenia świadomości poznaniaków w zakresie odpowiedzialności i dbania o wspólną miejską przestrzeń, ale też wprowadzić szereg udogodnień dla użytkowników systemu.

– Osoby korzystające z usługi nie tylko bez problemu zaparkują w centrum miasta, ale również nie będą musiały płacić za postój w Strefie Płatnego Parkowania. Koszty poniesie firma świadcząca usługę car-sharingu – informuje Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania.

A już niebawem w miasto ruszą elektryczne i hybrydowe samochody w systemie car-sharingu. Obie wypożyczalnie mają przyczynić się do ograniczenia ruchu samochodowego.

Zaczęło się 31 lipca. Dość skromnie. Na ulice Poznania wyjechało pierwszych 15 skuterów elektrycznych z uruchomionej w stolicy Wielkopolski wypożyczalni.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego