W swojej prawie 100-letniej historii wypracowali sobie ważne miejsce na sportowej mapie Polski. Jak większość piłkarskich klubów na swoim koncie mają wzloty i upadki. Aktualnie utrzymują się na fali wznoszącej, ale doskonale pamiętają dowody wierności, kiedy dosłownie wszystko układało się źle.
– W ostatnich latach popularność naszego klubu nie jest tak duża jak w latach największych sukcesów, ale wystarczyły bardziej udane sezony i od razu na trybunach przybywało kibiców z bardziej oddalonych od Chorzowa części Śląska, zwłaszcza widoczne były samochody z rejestracjami ze Śląska Cieszyńskiego. Zdajemy sobie sprawę, że w wielu miejscowościach tamtej części regionu jesteśmy ciągle klubem piłkarskim pierwszego wyboru – mówi Janusz Paterman, prezes klubu. – Tradycyjnie też Ruch ma kibiców w podkieleckim Staszowie, Zawierciu czy Dąbrowie Górniczej, w Zakopanem. Zawsze imponująco liczna była grupa kibiców Niebieskich w Warszawie, choć nie przybrała żadnej formy organizacyjnej. Odbudowując pozycję Ruchu na piłkarskiej mapie Polski, nie tylko myślimy o aspektach sportowych, ale też chcemy odnowić i wzmocnić więzi łączące klub z kibicami w różnych częściach kraju i poza granicami Polski – zapewnia.
Okazji nie brakuje, bo piłkarze w miarę możliwości chętnie angażują się np. w akcje charytatywne. Hasło Światowego Dnia Świadomości Autyzmu – „Zapal się na Niebiesko" – to także hasło wielkiego eventu zaplanowanego na wiosnę przyszłego roku, podczas którego będą zbierać środki na rzecz Zespołu Placówek Szkolno-Wychowawczo-Rewalidacyjnych w Cieszynie. Na licytację trafiły koszulki z autografami, które zostały wyprodukowane specjalnie na wrześniowe derby z GKS-em Tychy.
W tegorocznym meczu z Pogonią Szczecin Ruch gościł zaś osoby zmagające się z autyzmem, które miały możliwość wyjścia na murawę stadionu przy Cichej w towarzystwie klubowej maskotki – Adlera. – W ten sposób staraliśmy się pomóc w uświadomieniu ludziom, czym jest autyzm i jak ważne jest zrozumienie osób zmagających się z tym problemem. Co warto podkreślić – symbolem solidarności z osobami dotkniętymi autyzmem jest właśnie, tak bliski nam, kolor niebieski – dodaje prezes i zapewnia, że zaplanowane na 2 kwietnia 2018 r. w Ustroniu wydarzenie pełne będzie niespodzianek.