Strefę płatnego parkowania w centrum Rzeszowa (łącznie 2,2 tys. miejsc) wprowadzono od stycznia ubiegłego roku. Samorząd uznał, że to konieczne, aby ograniczyć wjazd na starówkę i odblokować przez większą rotację aut zatłoczoną centralną część miasta. Z analiz ratusza wynikało bowiem, że większość samochodów w centrum zajmowało parking na 8–10 godzin dziennie. Wprowadzenie płatnego postoju miało też zmienić nawyki mieszkańców i zachęcić ich od przesiadki na transport zbiorowy, w który samorząd zainwestował blisko 400 mln zł. Miasto kupiło m.in. 80 autobusów, przebudowało kilka ważnych dróg, wytyczając na niektórych buspasy. Samo utworzenie strefy kosztowało natomiast 11 mln zł.

Po roku obowiązywania strefy ratusz podsumował efekt jej działalności. Podał, że sprzedano 1 mln 341 tys. biletów, a wpływy z parkowania wyniosły 3,5 mln zł. Środki te przeznaczone zostaną na utrzymanie strefy. Ratusz wskazuje też na inne korzyści. Przez rok obowiązywania strefy o 10 proc. wzrosła liczba osób korzystających z rzeszowskiej komunikacji miejskiej.

Miasto w tym roku nie przewiduje powiększenia strefy ani zmiany wysokości opłat. Chce natomiast udoskonalić system informacji o wolnych miejscach. Obecnie strefę obsługuje 12 tablic informacyjnych przekazujących dane o liczbie wolnych miejsc do parkowania. Miasto chciałoby, aby pojawiło się jeszcze co najmniej dziesięć takich tablic elektronicznych, które ponadto miałyby wyświetlać bardziej szczegółowe informacje o ilości wolnych miejsc postojowych na danych ulicach. To skróciłoby czas przejazdu w poszukiwaniu wolnego parkingu. Koszt montażu systemu został oszacowany na 9 mln zł. Inwestycja miałaby być wsparta dotacją unijną.