Muzeum Emigracji to jedna z nowszych atrakcji na turystycznej mapie Gdyni

Muzeum Emigracji rozkręca się. W ciągu kilkunastu miesięcy działalności placówkę odwiedziło ponad 200 tysięcy gości.

Aktualizacja: 11.10.2016 15:47 Publikacja: 10.10.2016 22:00

Foto: materiały prasowe

Gdyńskie muzeum pokazujące historię emigracji, jest już stałym puntem wizyt turystów odwiedzających Trójmiasto. I to pomimo tego, że nie jest położone w centrum miasta, lecz lekko na uboczu, przy ulicy Polska 1, w budynku zabytkowego Dworca Morskiego.

Z informacji, które otrzymaliśmy, wynika, że od maja 2015 do końca sierpnia 2016 r. placówkę odwiedziło ponad 212 tys. osób. - Goście nie tylko mogą obejrzeć wystawy stałe i czasowe, ale także uczestniczyć w warsztatach edukacyjnych. Młodzież w wieku 11 – 15 lat może uczestniczyć np. w misji ściśle tajne, osoby starsze w „kryminalnych piątkach", czyli rozwiązywaniu zagadek dotyczących emigracji – opisuje Anna Żukowska z Muzeum Emigracji.

W lutym przyszłego roku w instytucji zostanie otwarta wystawa zdjęć amerykańskiego pracownika Urzędu Stanu Cywilnego Augustusa F. Shermana, organizowana we współpracy z Ellis Island Immigration Museum w Nowym Jorku. Sherman w latach 1892-1925 wykonał serię 250 zdjęć prezentującą imigrantów, którzy zostali zatrzymani i poddani dalszym procedurom.

Muzeum Emigracji opowiada o jednym z najistotniejszych zjawisk współczesnego świata, które wpłynęło na przeszłość i teraźniejszość naszego społeczeństwa. To właśnie z Dworca Morskiego, setki tysięcy ludzi wyruszało w świat.

Wystawa stała opowiada historię konkretnych ludzi, opisuje ich motywacje związane z wyjazdem z Polski. Rysuje np. drogę rodziny Sikorów z Chmielnika pod Rzeszowem, przez Bremę do Chicago w USA. Niezwykle sugestywnie wygląda scenografia pomieszczeń obrazujących galicyjską biedę, która pchała ludzi do wyjazdu za Ocean.

Jest więc chłopska chata, ale też ściana wyłożona ziemniakami, przed ponad stu laty podstawowym produktem żywieniowym.

Chodząc po muzeum warto nie tylko oglądać, ale także słuchać (przy wejściu np. języków wielonarodowej Rzeczpospolitej, a w sali poświęconej ucieczkom z PRL - muzyki kultowego zespołu Republika), czy wyostrzyć zmysł węchu (w sali o emigracji do Brazylii czuć wilgotno–duszny zapach dżungli, a w ładowni statku – w powietrzu unosi się słodkawy zapach metalu i smaru).

Dlaczego to muzeum jest ważne? Choćby dlatego, że przypomina, iż poza krajem żyje dziś około 20 milionów osób polskiego pochodzenia, z czego większość to potomkowie emigrantów.

Gdyńskie muzeum pokazujące historię emigracji, jest już stałym puntem wizyt turystów odwiedzających Trójmiasto. I to pomimo tego, że nie jest położone w centrum miasta, lecz lekko na uboczu, przy ulicy Polska 1, w budynku zabytkowego Dworca Morskiego.

Z informacji, które otrzymaliśmy, wynika, że od maja 2015 do końca sierpnia 2016 r. placówkę odwiedziło ponad 212 tys. osób. - Goście nie tylko mogą obejrzeć wystawy stałe i czasowe, ale także uczestniczyć w warsztatach edukacyjnych. Młodzież w wieku 11 – 15 lat może uczestniczyć np. w misji ściśle tajne, osoby starsze w „kryminalnych piątkach", czyli rozwiązywaniu zagadek dotyczących emigracji – opisuje Anna Żukowska z Muzeum Emigracji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego