Sfinansują in vitro. Szczecinek na początek

Program wsparcia dla gmin, które finansują procedury in vitro, uruchomiło województwo zachodniopomorskie. Do pierwszego naboru zgłosiło się miasto Szczecinek, które własny program prowadzi już od roku.

Publikacja: 05.07.2018 10:20

Sfinansują in vitro. Szczecinek na początek

Foto: shutterstock

Szczecinek, liczące 40 tys. mieszkańców miasto na wschodnim krańcu województwa, już w ubiegłym roku uruchomiło swój własny program finansowania in vitro.

- Uważamy za wielki błąd rządu Prawa i Sprawiedliwości, że wycofał z realizacji Narodowy Program Leczenia Bezpłodności. Mnóstwo par, które nie mogą się doczekać własnych potomków, dla których ostatnią szansą było in vitro, zostało przez takie działanie bez jakiejkolwiek nadziei - mówi „Rzeczpospolitej" Jerzy Hardie-Douglas, burmistrz Szczecinka. - Oczywiście mogą robić to prywatnie, ale nie wszystkich na to stać, bo procedura in vitro jest dosyć droga, szczególnie gdy kilkakrotnie trzeba prowadzić tzw. transfer. Stąd pomysł, aby dofinansowywać możliwość zapłodnienia in vitro. Po prostu chcemy, aby w naszym mieście rodziło się więcej dzieci.

Szczecinek już w lipcu ubiegłego roku uruchomił własny program dofinansowania procedury in vitro. Jak podaje szczecinecki urząd miasta, wielkość populacji niepłodnej Szczecinka wynosi około 1350 osób, zaś wielkość populacji wymagającej leczenia metodami IVF/ICSI wynosi około 27 par. Dlatego też program ma potrwać trzy lata, a na jego cel zaplanowano 100 tys. zł każdego roku.

- Do tej pory finansowanie z programu otrzymało pięć par. Kolejne dwie są w trakcie realizacji procedur medycznych - wyjaśnia Mateusz Ludewicz, rzecznik UM w Szczecinku. - Każdej parze przysługuje trzykrotne dofinansowanie w kwocie 5 tys. zł. W jednym roku dofinansowany może być jeden zabieg, w przypadku niepowodzenia można ubiegać się o wsparcie w kolejnych latach.

Teraz program in vitro w Szczecinku może zostać objęty pomocą samorządu województwa. W maju Sejmik Zachodniopomorski przyjął program wsparcia finansowego dla samorządów, które realizują lub planują realizować u siebie programy in vitro.

- Kiedy w połowie 2016 roku Ministerstwo Zdrowia wycofało się z Narodowego Programu Leczenia Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego, osoby starające się o potomstwo zostały pozbawione pomocy. Koszty nierefundowanych procedur medycznych przerastają możliwości wielu rodzin. Dlatego zamiast rządu samorządy zdecydowały się na pomoc. Nie można przechodzić obojętnie wobec potrzeb ludzi marzących o dzieciach, skoro współczesna medycyna potrafi spełnić te marzenia. To jedna z najbardziej oczywistych form działań prorodzinnych - mówi Olgierd Geblewicz, marszałek zachodniopomorski.

W tym roku województwo zarezerwowało w swoim budżecie 300 tys. zł. Wnioski można było składać do 22 czerwca. Do programu mogły zgłaszać się gminy, które posiadają już opracowany program polityki zdrowotnej w zakresie leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego, a który został pozytywnie zaopiniowany przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. O przyznaniu środków dla gminy zadecyduje komisja. Dofinansowanie z budżetu województwa będzie mogło wynieść nie więcej niż 50 proc. całkowitej wartości programu in vitro, czyli np. w przypadku Szczecinka do 50 tys. zł rocznie.

Szczecinek, liczące 40 tys. mieszkańców miasto na wschodnim krańcu województwa, już w ubiegłym roku uruchomiło swój własny program finansowania in vitro.

- Uważamy za wielki błąd rządu Prawa i Sprawiedliwości, że wycofał z realizacji Narodowy Program Leczenia Bezpłodności. Mnóstwo par, które nie mogą się doczekać własnych potomków, dla których ostatnią szansą było in vitro, zostało przez takie działanie bez jakiejkolwiek nadziei - mówi „Rzeczpospolitej" Jerzy Hardie-Douglas, burmistrz Szczecinka. - Oczywiście mogą robić to prywatnie, ale nie wszystkich na to stać, bo procedura in vitro jest dosyć droga, szczególnie gdy kilkakrotnie trzeba prowadzić tzw. transfer. Stąd pomysł, aby dofinansowywać możliwość zapłodnienia in vitro. Po prostu chcemy, aby w naszym mieście rodziło się więcej dzieci.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Życie Pomorza Zachodniego
Zacznijmy od małych. Czy stocznie wrócą na Pomorze Zachodnie?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Życie Pomorza Zachodniego
Wymiana pieców i termomodernizacja. Są pieniądze na walkę ze smogiem
Życie Pomorza Zachodniego
Trzebież znów na trasie. Nowy port na żeglarskiej mapie Polski
Życie Pomorza Zachodniego
Kulinaria, piwo i trójniak. Sześć produktów regionalnych w finale
Życie Pomorza Zachodniego
Najlepsze wsparcie w UE