Na ratunek starym świątyniom

Trwa wielki remont zabytków na Pomorzu Zachodnim. W tym roku samorząd województwa postanowił dofinansować remonty 67 obiektów, głównie gotyckich kościołów.

Publikacja: 23.05.2019 14:00

? Dzięki konkursowi dofinansowanie uzyskało m.in. 13 parafii na kwotę blisko 28 mln zł. Najwięksi be

? Dzięki konkursowi dofinansowanie uzyskało m.in. 13 parafii na kwotę blisko 28 mln zł. Najwięksi beneficjenci dostali po 2,9 mln zł, to cztery parafie – w Koszalinie, Choszcznie, Szczecinie i Białogardzie

Foto: AdobeStock

Pieniądze zostaną przekazane gminom, ale i muzeom, ośrodkom kultury, stowarzyszeniom, gospodarstwom rolnym, parafiom, spółkom i osobom prywatnym.

– Pomorze Zachodnie usiane jest pięknymi zabytkami, które wymagają prac, aby zachować je w odpowiednim stanie. Często jest to kwestia umożliwienia mieszkańcom i turystom dalszego korzystania z tych obiektów. Środki, które kierujemy na ich ratowanie, pozwalają na przeprowadzenie prac konserwatorskich, restauratorskich lub przygotowanie niezbędnej dokumentacji – komentuje Olgierd Geblewicz, marszałek zachodniopomorski.

Najwięcej kościołów

Aż 44 z 67 podmiotów, które otrzymają dofinansowanie, to parafie, głównie z obszarów wiejskich. Wskazywane przez nich obiekty są często tzw. kościołami filialnymi, położonymi na uboczu, w bardzo małych miejscowościach i wsiach. Wiele z nich na przestrzeni wieków straciło swoje pierwotne znaczenie, mieszkańców lub sponsorów. Zostały kościoły, które pełnią dzisiaj nie tylko role sakralne, to także ważne zabytki mieszczące wiele trwałych śladów z działalności lokalnych mieszkańców.

Przykładem jest kościół w Naroście, wsi koło Chojny, na południe od Szczecina. Dzisiaj mieszka w niej około 300 osób. Przez kilka wieków wieś należała do kolejnych rodów szlacheckich, mieścił się w niej folwark, a nawet pałac. Siłą rzeczy powstał też kościół, wybudowany już w XIII wieku. Ta gotycka budowla w XVIII wieku otrzymała barokowe wyposażenie wnętrza, w tym epitafium rotmistrza Hansa von Schoningen, który brał udział w bitwie z Turkami pod Wiedniem w 1683 r. Epitafia zachowały się do dzisiaj. Kościół obecnie jest filią parafii w Brwicach. W ramach dotacji dostanie 15 tys. zł dofinansowania na prace ratunkowe wewnątrz wieży.

Pilne remonty ratunkowe

Na tegorocznej liście jest kilka innych kościołów, wymagających remontu ratunkowego, zapobiegającego katastrofie budowlanej, prowadzonego z nakazu nadzoru budowlanego.

W Podańsku w XVIII wieku wybudowano kościół konstrukcji szachulcowej, tzw. mur pruski. To jeden z zachowanych zabytków typu ryglowego, charakterystycznych dla Pomorza. Obok kościoła jest starsza od niego drewniana wieża z dzwonami pochodząca z 1657 r. Przyznana dotacja w wysokości 50 tys. zł zostanie przeznaczona na remont w celu zapobieżenia katastrofie budowlanej.

W Golcach, wsi położonej koło Wałcza, w 1664 r. rodzina von Golz sfinansowała budowę kościoła dla zboru luterańskiego. To budynek szachulcowy z barokowym wyposażeniem. W środku jest krypta grobowa z prochami rodziny von Goltz. Na ratowanie tego obiektu samorząd wyłoży 40 tys. zł, podobnie jak w Dołgiem koło Drawska Pomorskiego, gdzie stoi drewniany kościół z 1701 r.

Samorządowe pieniądze mają także pomóc zapobiec katastrofie budowlanej kościoła w Stolcu z XVI wieku. To miejscowość na granicy polsko-niemieckiej, położona na północny zachód od Szczecina. W latach 1721–1727 rodzina von Ramin wybudowała okazały pałac w stylu barokowego klasycyzmu, a wokół niego park i folwark. Wtedy też w latach 1731–1735 wybudowano barokowy kościół. Podczas II wojny światowej został częściowo zniszczony i odbudowany w 1982 r. Świątynia znów wymaga interwencji.

W Piasecznie na terenie gminy Trzcińsko-Zdrój, w XIV wieku, pośrodku wsi wybudowano kościół z kamienia polnego. W 1701 r. świątynię odnowiono. 20 tys. zł ma pójść na ratunkowy remont szachulcowej konstrukcji wieży i dachu wieży, gdyż stwierdzono groźbę katastrofy budowlanej.

Dotacje pomogą też ratować cerkwie. 30 tys. zł pójdzie na cerkiew w Bobolicach, wybudowaną w 1902 r. jako kościół staroluterański. Konieczny jest remont wieży, dachu i stropu. Pieniądze dostanie także cerkiew w Barlinku z 1873 r., a pierwotnie kościół ewangelicki. 15 tys. zł zostanie przeznaczone na prace ratujące zabytek przed dalszą degradacją i usunięcie zagrożeń.

Pałacowe okna

Wśród budynków niesakralnych znalazł się pałac w Trzebiatowie, na północy województwa. Początkowo w jego miejscu był klasztor, a potem powstał renesansowy zamek. Przez wieki mieszkała w nim arystokracja pruska, m.in. księżna Zofia von Schleswig-Holstein, a potem książę Fryderyk Eugeniusz Wirtemberski z żoną Fryderyką Zofią Dorotą von Branderburg-Schwedt. Ich córka Zofia Dorota wyszła za mąż za cara Rosji Pawła i stała się Marią Fiodorowną, a inna z córek – Elżbieta Wilhelmina Luiza – została wydana za cesarza Franciszka II z dynastii Habsburgów. Pod koniec XVIII wieku jego mieszkanką była też księżniczka Maria Anna z Czartoryskich, żona Ludwika Wirtemberskiego. W XIX i XX wieku pałac służył instytucjom. Obecnie mieści się w nim trzebiatowski ośrodek kultury, który odtwarza historyczną stolarkę okienną we wschodnim skrzydle. W latach 2014–2017 udało się zrekonstruować 21 okien w skrzydle północnym i 26 we wschodnim, co przywróciło historyczny wygląd obiektowi. Wymiana kolejnych okien będzie finansowana – podobnie jak w poprzednich latach – m.in. z dotacji samorządu wojewódzkiego w wysokości 35 tys. zł. Prace polegają na demontażu i wymianie obecnej, współczesnej stolarki okiennej na okna odtwarzające te historyczne – z drewna, z wpuszczanymi zamkami, klamkami, szyldami ze stali nierdzewnej i kolorami zgodnymi z pierwowzorem.

Henrykowskie Stowarzyszenie w Siemczynie dostanie 50 tys. zł na odtworzenie 10 okien pałacowych w barokowym pałacu w tej miejscowości. Pałac w latach 1722–1726 wybudował Henning Berndt von der Goltz. Obiekt miał rozmach, na parterze znajdowała się klatka z balustradami bogato zdobionymi ornamentami roślinnymi i naturalnej wielkości posągami rzymskich legionistów, które dzisiaj można podziwiać w Muzeum Regionalnym w Szczecinku.

Pieniądze także z RPO

Łącznie w tym roku na 67 obiektów z kasy województwa zostanie przeznaczone 1,6 mln zł. Podobna kwota jest wydawana co rok. To niejedyne źródło finansowania remontów zabytków. Pod koniec 2017 r. rozstrzygnięto konkurs na dotacje w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Zachodniopomorskiego w trybie konkursu „Dziedzictwo kulturowe". Cel – wsparcie działań związanych z ochroną rodzimego dziedzictwa kulturowego o unikatowej wartości historycznej i kulturowej, a także zwiększenie potencjału turystycznego województwa zachodniopomorskiego.

Oprócz typowych prac remontowych do zakresu prac dopuszczono też m.in. instalację wyposażenia dla celów kulturalnych i turystycznych, montaż monitoringu, digitalizację zasobów czy zagospodarowanie otoczenia, np. chodników, parkingów czy oświetlenia. Początkowo do podziału było 40 mln zł, ale ostatecznie budżet zwiększono do 48 mln zł. Maksymalną kwotę dofinansowania ustalono na poziomie 3 mln zł. Dzięki konkursowi dofinansowanie uzyskało m.in. 13 parafii na kwotę blisko 28 mln zł. Najwięksi beneficjenci dostali po 2,9 mln zł, to cztery parafie – w Koszalinie, Choszcznie, Szczecinie i Białogardzie.

Kolejnym źródłem finansowania jest Program Rozwoju Obszarów Wiejskich, w którym w ub. roku na zabytki zabezpieczono kwotę 1,5 mln zł.

Życie Pomorza Zachodniego
Zacznijmy od małych. Czy stocznie wrócą na Pomorze Zachodnie?
Życie Pomorza Zachodniego
Wymiana pieców i termomodernizacja. Są pieniądze na walkę ze smogiem
Życie Pomorza Zachodniego
Trzebież znów na trasie. Nowy port na żeglarskiej mapie Polski
Życie Pomorza Zachodniego
Kulinaria, piwo i trójniak. Sześć produktów regionalnych w finale
Życie Pomorza Zachodniego
Najlepsze wsparcie w UE