Guzów, przypominający zamki na Loarą, znowu stanie się perłą Mazowsza

Niedaleko od stolicy odbudowywany jest jeden z najciekawszych pałaców, przypominający zamki nad Loarą.

Aktualizacja: 28.09.2016 14:57 Publikacja: 28.09.2016 12:00

Po remoncie dawna rezydencja Sobańskich ma stać się centrum konferencyjnym z niewielkim muzeum rodzi

Po remoncie dawna rezydencja Sobańskich ma stać się centrum konferencyjnym z niewielkim muzeum rodzinnym

Foto: materiały prasowe

Michał Sobański, przedsiębiorca, który zajmuje się reprywatycją (głównie majątków arystokracji) i potomek znanego rodu ziemiańskiego, od kilku lat odbudowuje pałac, który został zrabowany jego rodzinie przez komunistów.

Co ciekawe Sobańscy pałacu nie odzyskali, ale odkupili – za 120 tys. zł – w 1996 r., od nieistniejącej dzisiaj cukrowni (którą zresztą na początku XIX wieku też założyli jego przodkowie).

Jak się zaczęło? - Otóż do 1996 roku najpierw moja babka Natalia Sobańska, a następnie ja, walczyliśmy w sądach o zwrot pałacu Sobańskich w centrum Warszawy. Sprawa się przeciągała. Wtedy zjawił się Jan Wejchert i zaoferował odkupienie roszczeń. Sprzedaliśmy, a pałac zwrócono mu w kilka miesięcy. Dzięki tym środkom mogliśmy odkupić Guzów – wspomina dzisiaj Michał Sobański.

Pałac znajdował się w ruinie. Dwa razy był rabowany – zaraz po wojnie i na początku lat 90, gdy stał opustoszały.

Neorenesansowa rezydencja w Guzowie zlokalizowana jest przy autostradzie A2, kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy. Dzisiaj to wielki plac budowy. Już osuszono i podniesiono fundamenty, odtworzono stropy i dach, który częściowo został już pokryty elementami dekoracyjnymi, na elewacji pojawiły się także herby rodowe – Junosza.

Niebawem zostaną odtworzone tarasy oraz elementy wewnętrzne pałacu. W pałacowych piwnicach widać już zarys niecki basenu. W przyszłości bowiem pałac ma pełnić funkcję ośrodka Spa z zapleczem sportowo – rekreacyjnym (będzie m.in. salon masażu, sauna, siłownia).

– Odnawiamy też 12 hektarowy angielski park, prowadzone są nasadzenia lip – opisuje nam Michał Sobański. Park ma być otwarty dla mieszkańców. Znajdują się tam trzy stawy, a także wyspa z grotą. – Można do niej wpłynąć łodzią, w środku jest ława, a także kaskada wodna. Przed wojną do wyspy można było wejść po wodzie – a tak naprawdę po zanurzonych w wodzie kamieniach – dodaje Sobański.

Liczy na to, że do pałacu wróci także kaplica z końca XIX wieku, dziś w posiadaniu miejscowej parafii.

Po remoncie pałac ma stać się centrum konferencyjnym z niewielkim muzeum poświęconym rodzinie, oraz kompozytorowi Michałowi Kleofasowi Ogińskiemu, który przyszedł tam na świat.

– Pałac z racji swej architektury nawiązuje do zamków nad Loarą, został przebudowany na ich wzór przez architekta Władysława Hirszla – dodaje.

Zastanawia się nad formułą Chateau Forme, miejsca, w którym przedstawiciele biznesu swobodnie będą mogli wypoczywać, będą mieli do dyspozycji m.in. kuchnię, ale też zaplecze sportowe i konferencyjne.

Michał Sobański na odkupionej działce po byłej cukrowni, planuje właśnie stworzyć strefę sportową m.in. korty tenisowe, ujeżdżalnię. Odkupuje też budynki, które przed laty wchodziły w skład majątku. Chce także wpisać Guzowie do rejestru zabytków.

Właściciel przewiduje, że zespół pałacowo-parkowy może odzyskać dawny blask najwcześniej za trzy lata.

Cały koszt to ok. 35 mln zł. Większość środków jest prywatnych, ale projekt dofinansowuje też Ministerstwo Kultury.

Michał Sobański, przedsiębiorca, który zajmuje się reprywatycją (głównie majątków arystokracji) i potomek znanego rodu ziemiańskiego, od kilku lat odbudowuje pałac, który został zrabowany jego rodzinie przez komunistów.

Co ciekawe Sobańscy pałacu nie odzyskali, ale odkupili – za 120 tys. zł – w 1996 r., od nieistniejącej dzisiaj cukrowni (którą zresztą na początku XIX wieku też założyli jego przodkowie).

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Regiony
Tychy: Rządy w mieście przejmuje komisarz wybrany przez Mateusza Morawieckiego