Sieć kanalizacyjna, która dostarcza ścieki do tarnowskiej oczyszczalni ścieków, gdzie powstała instalacja, należy do najdłuższych w Polsce, dlatego wodociągi w poszukiwaniu technologii utylizacji osadów sięgnęły do najnowocześniejszych rozwiązań światowych. – Pomysł tej inwestycji zrodził się z konieczności optymalizacji procesu zagospodarowania osadów ściekowych, który stanowił znaczną część kosztów funkcjonowania oczyszczalni – tłumaczy Jakub Mukawa z Tarnowskich Wodociągów. Tłumaczy, że zastosowanie procesu termicznej hydrolizy osadów idealnie wpasowuje się w obecne standardy środowiskowe oraz politykę państwa w zakresie gospodarki odpadami, a uzyskanie odnawialnego źródła energii w postaci biogazu, produkcja energii elektrycznej i cieplnej, lepsze odwadnianie osadu oraz zmniejszenie ilości osadu koniecznego do zagospodarowania pozwala na znaczne ograniczenie kosztów eksploatacyjnych oczyszczalni.

Jak działa nowa instalacja? – Ogólna idea procesu termicznej hydrolizy polega na przetrzymaniu osadu w reaktorach ciśnieniowych pod ciśnieniem ok. 0,6 MPa w temperaturze ok. 165 st. C, a następnie ich gwałtownym rozprężeniu, dzięki gwałtownemu spadkowi ciśnienia niszczone są struktury komórek osadowych, a uwolniona w ten sposób materia organiczna jest łatwiej dostępna dla bakterii odpowiedzialnych za produkcję biogazu w komorach fermentacyjnych, co skutkuje intensywniejszym procesem fermentacji oraz zwiększoną produkcją biogazu – tłumaczy przedstawiciel Tarnowskich Wodociągów.

Inwestycja rozpoczęła się w lutym ubiegłego roku, a do 20 stycznia 2017 r. wszystkie prace konstrukcyjno-budowlane były zakończone. Pełną wydajność technologiczną instalacja osiągnęła w marcu. – Została ona zaprojektowana w sposób umożliwiający rozwiązanie problemu osadów ściekowych w okolicznych oczyszczalniach aglomeracji tarnowskiej i subregionie tarnowskim – tłumaczy przedstawiciel Wodociągów. Dzięki inwestycji energia elektryczna i cieplna będzie wytwarzana jednocześnie w dwóch agregatach kogeneracyjnych o łącznej mocy elektrycznej 1 MW i mocy cieplnej 1,135 MW. Będzie w całości wykorzystywana przez oczyszczalnię. Nowa instalacja kosztowała niemal 48 mln zł i została w całości pokryta ze środków z pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (38,3 mln zł) oraz z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (9,2 mln zł). Podobna instalacja, również w technologii norweskiej firmy Cambi, bo taka została wykorzystana w Tarnowie, została uruchomiona w 2005 roku w oczyszczalni ścieków Kapuściska w Bydgoszczy. Jednak ta w Tarnowie jest bardziej nowoczesna. – Biorąc pod uwagę kilkanaście lat rozwoju i dopracowywania technologii przez Cambi, nasza instalacja jest najnowocześniejszą tego typu instalacją w Polsce i jedną z nowocześniejszych na świecie – podobne zostały uruchomione w tym roku również w takich krajach jak Chiny (Pekin) czy Singapur – wylicza Jakub Mukawa.

To niejedyna inwestycja Tarnowskich Wodociągów. – W naszym planie rocznym przewidziane są prace inwestycyjno-modernizacyjne dotyczące zakładu oczyszczalni ścieków, stacji uzdatniania wody, hydroforni, przepompowni ścieków czy prac projektowych oraz budowlanych w zakresie sieci kanalizacyjnej i wodociągowej – wylicza Jakub Mukawa. Całość budżetu przewidziana na ten cel w roku 2017 wynosi prawie 15,5 mln zł. Tarnowskie Wodociągi prace będą realizować przez cały rok.