Trzecia już konferencja pod hasłem „Własność, zarządzanie, odpowiedzialność”, która odbyła się pod koniec listopada na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi, objęła trzy bloki tematyczne: podstawowe zabezpieczenie zdrowotne, opiekę wysokospecjalistyczną i zarządzanie systemem opieki zdrowotnej. Minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski podkreślał, że rekomendacje i rozwiązania chce budować wokół pacjenta, który powinien być współtwórcą systemu: – To ogromny ekosystem bardzo wielu interesariuszy, który ma działać wspólnie dla pacjenta. Jeżeli nie zgodzimy się co do kierunku, każdy będzie ciągnął w swoją stronę – podkreślał minister. Dodał, że celem debaty jest wypracowanie – niełatwego – konsensusu.
Minister zdrowia podkreślił, że debata jest dla niego ważna szczególnie z perspektywy założeń zmian długoterminowych, ale przede wszystkim z punktu widzenia oczekiwań Polaków: – To nie tylko kwestia wysokości nakładów, choć to niewątpliwie bardzo ważne – mówił prof. Łukasz Szumowski.
Uczestnicy łódzkiej konferencji starali się wskazać obszary, które muszą ulec szybkiej poprawie. Jako największe problemy systemu podstawowego zabezpieczenia zdrowotnego wymienili ograniczony zakres koszyka świadczeń i jego fragmentaryzację oraz niedobór sił i środków. Prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie Jacek Krajewski podkreślał, że jeżeli system stawia na lekarza rodzinnego dając mu szersze kompetencje, powinno się wszystkie wysiłki skierować na to, by te kompetencje odblokować, by lekarz mógł wykorzystać je w jak największym zakresie. Szefowa pomorskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Elżbieta Rucińska-Kulesz dodała, że lekarz podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) jest stabilizatorem systemu i dlatego powinno się zdecydować, czy jedyną formą finansowania POZ powinna być stawka kapitacyjna, którą lekarz dostaje od każdego zapisanego pacjenta, czy też warto rozważyć finansowanie mieszane.
Podczas sesji poświęconej opiece wysokospecjalistycznej, gen. prof. Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego (WIM) zauważył, że miejscem, które konsumuje wszystkie niedostatki organizacyjne systemu, są dziś szpitale kliniczne – Lekcja z pytaniem, jaka ma być ich funkcja, powinna zostać odrobiona na nowo – podkreślał gen. Gielerak. Prof. Maciej Banach, dyrektor Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi podkreślał, że świadczenia w szpitalach klinicznych powinny być wyceniane dużo wyżej, niż w pozostałych jednostkach ze względu na kosztochłonność, jakość leczenia, koordynację, czyli konsolidację wszystkich usług diagnostyczno-terapeutycznych w jednym miejscu oraz fakt, że zajmują się one najtrudniejszymi pacjentami. Jego zdaniem wzrost wyceny świadczeń powinien wynosić nawet 20-30 proc.
Szef resortu zdrowia prof. Łukasz Szumowski podkreślił, że Polacy oczekują przede wszystkim rozwiązań, które poprawią system ochrony zdrowia w zakresie funkcjonalnym. Dlatego tak ważna jest koordynacja leczenia. Tłumaczył, że jedną z bolączek, która trawi system i którą odczuwają pacjenci, jest utrudniony dostęp do świadczeń. Receptą jest koordynacja działań na poziomie różnych elementów systemu, przede wszystkim między POZ a ambulatoryjną opieką specjalistyczną (AOS). – Musimy myśleć o koordynacji także regionalnie. Jeżeli nie będziemy potrafili odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób koordynowany ma być pacjent, jego ścieżka diagnostyczna i terapeutyczna, nie osiągniemy sukcesu – podsumował minister zdrowia.