Gwiazdy Paris Saint-Germain przebywają obecnie na zgrupowaniach swoich reprezentacji. Alvaro Gonzales, pomocnik reprezentacji Urugwaju, powiedział, że rozmawiał z Edinsonem Cavanim na temat piątkowych zamachów w Paryżu.
Napastnik PSG powiedział mu, że obawia się powrotu do Paryża. Cavani wolałby zostać w ojczyźnie.
Podobnego zdania jest obrońca David Luiz. - Mam dziewczynę, rodzinę i znajomych w Paryżu. Wszyscy moi najbliżsi są załamani i bardzo się boją. Nie wiem co zrobić - mówi obrońca PSG.
- Gra w PSG to moja praca, ale jeżeli mogłoby to zależeć ode mnie to nie wróciłbym do Paryża - dodał.
Terroryści próbowali dostać się na Stade de France