Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę Rady Gminy Miejsce Piastowe na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody podkarpackiego.
Dopatrzył się on w świeżo uchwalonym miejscowym planie zagospodarowania terenu nieprawidłowości i z tego powodu postanowił go unieważnić.
Zdaniem wojewody plan jest nieczytelny i można go interpretować w ten sposób, że część działek budowlanych zostanie pozbawiona dostępu do drogi publicznej. W efekcie nie tylko nie będzie można do nich dojechać, ale i ich zabudować.
Rada uznała rozstrzygnięcie za krzywdzące i zaskarżyła je do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie.
W uzasadnieniu skargi gmina tłumaczyła, że nie ma potrzeby tworzenia dodatkowych dróg na spornym terenie, gdyż każda nieruchomość ma własny dojazd. Ponadto do tej pory kwestionowane drogi istniały tylko na papierze. Nie miały mieć też charakteru dróg publicznych. Nie ma więc o co kruszyć kopii.