Starosta nie musiał kierować dziecka do konkretnej szkoły

Rodzice dziecka z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego nie mogą żądać skierowania go do określonej placówki edukacyjnej.

Publikacja: 21.08.2017 08:01

Starosta nie musiał kierować dziecka do konkretnej szkoły

Foto: Fotolia.com

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach oddalił skargę na odmowę skierowania do szkoły integracyjnej, a Naczelny Sąd Administracyjny nie uwzględnił skargi kasacyjnej.

Obie skargi wniósł Artur S. (dane zmienione), któremu prezydent Kielc odmówił skierowania syna do Szkoły Podstawowej Integracyjnej w Kielcach.

WSA stwierdził, że skierowanie dziecka do konkretnej, wybranej przez rodzica, szkoły może nastąpić tyko wtedy, jeżeli powiat, w którym ono mieszka, nie prowadzi szkoły specjalnej lub ośrodka odpowiednich ze względu na stopień niepełnosprawności. Wtedy starosta kieruje dziecko do najbliższego powiatu prowadzącego taką szkołę lub ośrodek. Sytuacja syna Artura S. jest inna, gdyż na terenie Kielc funkcjonują placówki wymienione w posiadanym przez niego orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego. Szkoła Podstawowa Integracyjna, wybrana przez rodzica dziecka, nie jest w Kielcach jedyną szkołą z oddziałami integracyjnymi. Można zrozumieć, że ojciec pragnie, by jego dziecko uczyło się w najlepszej, jego zdaniem, szkole. Zderza się to jednak z pragnieniami innych rodziców dzieci, również z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego – wyjaśniał sąd.

W skardze kasacyjnej do NSA Artur S. stwierdził, że sąd I instancji błędnie przyjął, iż przepisy ustawy o systemie oświaty nie dają podstaw do żądania skierowania dziecka przez starostę czy przez jednostkę samorządową do konkretnej, wybranej przez rodzica, szkoły. Ustawa nie przewiduje możliwości rekrutacji w szkołach integracyjnych w stosunku do dzieci mających orzeczenie o kształceniu specjalnym. Organ administracji nie może więc władczo stwierdzać, która placówka jest dla takiego dziecka właściwa. Ma natomiast obowiązek zapewnić dziecku odpowiednią formę kształcenia, czyli wykonać orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Zdaniem Artura S., szkoła integracyjna będzie właściwszym miejscem na kształcenie syna niż szkoła specjalna lub ośrodek szkolno-wychowawczy.

NSA uznał jednak zarzuty za bezzasadne i oddalił skargę kasacyjną. W jego ocenie przepisy ustawy o systemie oświaty jednoznacznie wskazują, że starosta lub jednostka samorządowa powinny zapewnić odpowiednią formę kształcenia dziecku mającemu orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego zgodnie z jego treścią, ale nie mają obowiązku kierowania go do konkretnej szkoły, wskazanej przez rodziców. Organ administracji jest bowiem związany treścią orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego, ale nie jest związany żądaniem rodziców.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach oddalił skargę na odmowę skierowania do szkoły integracyjnej, a Naczelny Sąd Administracyjny nie uwzględnił skargi kasacyjnej.

Obie skargi wniósł Artur S. (dane zmienione), któremu prezydent Kielc odmówił skierowania syna do Szkoły Podstawowej Integracyjnej w Kielcach.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe