Sąd unieważnił tym samym fragment uchwały Rady Miasta Stołecznego Warszawy. Ta nakazuje kierowcom podawać numery rejestracyjne aut, jeśli płacą w parkomatach nowego typu.
– Miasto nie wykazało prawnej podstawy przetwarzania danych osobowych – uznał WSA. Jak podkreślał, numery rejestracyjne stanowią takie dane i w związku z tym ich przetwarzanie musi mieć przesłanki ustawowe. Tymczasem nie wykazano, że jest to konieczne lub niezbędne do wykonywania obowiązków.
Pan Maciej, który zaskarżył uchwałę stołecznej Rady Miasta, uważa, że obowiązek wpisywania numeru rejestracyjnego podczas korzystania z parkomatów narusza ustawę o ochronie danych osobowych oraz prawo do prywatności zagwarantowane w konstytucji.
– Obowiązek podawania numeru rejestracyjnego podczas zakupu biletu daje możliwość inwigilowania – uważa. I tłumaczy, że Urząd Miasta oraz służby, które mają dostęp do systemu płatnego parkowania, mogą dokładnie prześledzić trasę, po której danego dnia poruszał się samochód.
– Kiedy płacimy SMS, problem z inwigilacją jest jeszcze większy – zauważa dr Tomasz Ludwik Krawczyk, adwokat z Kancelarii GKR Legal, który reprezentuje klienta przed sądem. – Nie tylko można odtworzyć, gdzie stoi nasz samochód, ale również gdzie sami jesteśmy – uważa.