Kolejne sycylijskie miasteczko broni się przed wyludnieniem. Domy za 1 euro

Kolejne urokliwe włoskie miasteczko postanowiło walczyć z wyludnieniem. Chce sprzedawać domy za 1 euro wszystkim, którzy zechcą się w nim osiedlić na stałe.

Aktualizacja: 29.11.2019 15:28 Publikacja: 29.11.2019 10:35

Foto: Adobe Stock

Bivona, to niewielka miejscowość, której historia sięga XII wieku. Czasy świetności ma jednak dawno za sobą i powoli się wyludnia. Wiele domów jest opuszczonych i zaniedbanych. Do miasta nie jeździ już żaden pociąg, można dostać się do niego tylko samochodem.

Czytaj także: Włoskie miasteczko sprzedawało domy za 1 euro. Zainteresowanie przerosło oczekiwania

Lokalne władze postanowiły się jednak nie poddawać i odbudować, przynajmniej częściowo, świetność miasta. Domy na sprzedaż znajdują się w samym centrum miasteczka i mają powierzchnię od 50 do 120 metrów kwadratowych. Wszystkie są po 1 euro. Wiele z nich jest jednak w opłakanym stanie i nowy właściciel będzie musiał zająć się remontem.

Zdaniem władz jednak warto, ponieważ są to zabytkowe, kamienne i solidne budowle. Na sprzedaż są na przykład XVIII-wieczne domy pasterzy z solidnymi drewnianymi drzwiami i dachami oraz grubymi kamiennymi ścianami. Niektóre mają tarasy. Budynki mają dość specyficzny układ, ponieważ w wielu z nich parter zajmowały dawniej stajnie dla zwierząt, a tylko górne piętra przeznaczone były na pomieszczenie mieszkalne. Nowi właściciele będą mogli sami zdecydować czy domy przeznaczą na mieszkania czy na hotele, pensjonaty, sklepy albo restauracje.

Czytaj także: Grecka wyspa szuka mieszkańców. Będzie im płacić w euro

Miasto chce dodatkowo premiować osoby, które zdecydują się na stałe zamieszkać w miasteczku. Są też jednak pewne warunki. Kupiec domu będzie musiał wpłacić depozyt w wysokości 2500 euro, który zostanie mu zwrócony, jeżeli remont odbędzie się w ciągu czterech lat.

Bivona to nie byle, jakie miejsce, ponieważ w całych Włoszech słynie z tzw. białych brzoskwiń (Pesca di Bivona) hodowanych w okolicy. Co roku w drugiej połowie sierpnia organizowany jest w miasteczku uroczysty festiwal brzoskwiń.

Czytaj także: Sycylijskie miasto Cammarata rozdaje domy. Możesz mieć jeden całkiem za darmo

Bivona została zbudowana w średniowieczu na szczycie starej arabskiej osady, ale większość zabytków i atrakcji turystycznych pochodzi z okresu normańskiego, m.in. XIII-wieczny kościół, średniowieczna fontanna na głównym rynku miasta, która wylewa podczas mocnych opadów deszczu oraz ruiny warowni. Z czasów arabskich pozostało kilka budynków otoczonych ogrodami i ze śladami średniowiecznej kanalizacji. W mieście zachowało się też wiele tzw. xanea - tuneli-przejść między budynkami mieszkalnymi, które chroniły mieszkańców. Wiele ulic na starym mieście nadal ma arabsko brzmiące nazwy.

Miasteczko Bivona znajduje się w sycylijskiej prowincji Agrigento. Obecnie mieszkają w nim zaledwie 3532 osoby (dane z końca 2018 roku). W ostatnich 40 latach populacja miasta zmniejszyła sie o połowę - informuje CNN.

Bivona, to niewielka miejscowość, której historia sięga XII wieku. Czasy świetności ma jednak dawno za sobą i powoli się wyludnia. Wiele domów jest opuszczonych i zaniedbanych. Do miasta nie jeździ już żaden pociąg, można dostać się do niego tylko samochodem.

Czytaj także: Włoskie miasteczko sprzedawało domy za 1 euro. Zainteresowanie przerosło oczekiwania

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu