ZUS od każdej umowy - prezydencki projekt obniżający wiek emerytalny

Prezydent chce szybszych emerytur. Rząd ratuje więc ZUS, obciążając przedsiębiorców.

Aktualizacja: 02.12.2015 11:38 Publikacja: 01.12.2015 23:01

ZUS od każdej umowy - prezydencki projekt obniżający wiek emerytalny

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Pracodawców, pracowników i prowadzących działalność gospodarczą czeka prawdziwa rewolucja. Prezydent przygotował projekt obniżający wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Aby znaleźć na to pieniądze, potrzebne są nowe źródła finansowania budżetu. Dlatego rząd planuje, aby pełne składki na ZUS były płacone przez przedsiębiorców od każdej umowy o pracę, dzieło czy zlecenia. Podobnie – w przypadku samozatrudnionych, którzy po zmianach nie będą już uiszczać zryczałtowanej składki ZUS (obecnie 1030 zł), ale zapłacą ją od pełnych przychodów. Szacuje się, że ZUS zyska na tych zmianach 5–8 mld złotych.

Prezydent podkreśla, że trzeba przeciwdziałać zatrudnieniu na tzw. umowach śmieciowych, których celem jest omijanie obowiązku zapłaty składek ZUS.

– Chodzi o to, by nie można było uciekać poza obecny system – mówi prof. Marcin Zieleniecki, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, w dzisiejszym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej". Ilu osób mogą dotyczyć zmiany? Wyłącznie na umowach cywilnoprawnych pracuje 1,3 mln Polaków, z czego 500 tys. na nieozusowanej umowie o dzieło. Do tego dochodzi 1,5 mln samozatrudnionych.

Skutek będzie taki, że np. osoba prowadząca firmę i zawierająca jednocześnie umowy-zlecenia, zapłaci kilka składek ZUS – jako biznesmen i od każdej umowy-zlecenia. Teraz płaci jedną.

Ministerstwo chce także opracować system oceny przychodów osób prowadzących działalność gospodarczą, tak by płaciły one składki od rzeczywistych przychodów. Mogą one być wtedy dużo wyższe od 1030 zł płaconych obecnie.

– Musimy zdawać sobie sprawę, że wyższe składki na ZUS to zwiększenie szarej strefy na rynku pracy, ukrywanie zarówno dochodów, jak i zatrudnienia – mówi Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacji Lewiatan. Zamiast pobierać ZUS od wszystkich umów, rząd powinien raczej poszukać pieniędzy wśród wyłączonych z powszechnego systemu – rolników, górników, służb mundurowych, sędziów czy prokuratorów – dodaje Mordasewicz.

Pracodawców, pracowników i prowadzących działalność gospodarczą czeka prawdziwa rewolucja. Prezydent przygotował projekt obniżający wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Aby znaleźć na to pieniądze, potrzebne są nowe źródła finansowania budżetu. Dlatego rząd planuje, aby pełne składki na ZUS były płacone przez przedsiębiorców od każdej umowy o pracę, dzieło czy zlecenia. Podobnie – w przypadku samozatrudnionych, którzy po zmianach nie będą już uiszczać zryczałtowanej składki ZUS (obecnie 1030 zł), ale zapłacą ją od pełnych przychodów. Szacuje się, że ZUS zyska na tych zmianach 5–8 mld złotych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego