Ubezpieczenie chorobowe: ZUS nie ma pełnej swobody, decydując o przywróceniu terminu

Ubezpieczenie chorobowe przedsiębiorców jest dobrowolne i ustaje w razie spóźnienia w opłaceniu składek. W razie odmowy prawa do jego kontynuowania, można o to walczyć w sądzie.

Publikacja: 30.09.2016 06:40

Ubezpieczenie chorobowe: ZUS nie ma pełnej swobody, decydując o przywróceniu terminu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Prowadzący działalność gospodarczą oraz osoby z nimi współpracujące obowiązkowo podlegają ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym i wypadkowym. Natomiast dobrowolne jest dla nich ubezpieczenie chorobowe. Zostają nim objęci od dnia wskazanego we wniosku, ale nie wcześniej niż od dnia, kiedy takie pismo zgłosili w ZUS. Tak stanowi art. 14 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 936 ze zm.; dalej ustawa o sus).

Fikcja w urzędzie

Objęcie dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym może jednak nastąpić od dnia wskazanego we wniosku wtedy, gdy zgłoszenia do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych dokona się w terminie z art. 36 ust. 4 ustawy o sus. Przewiduje to jej art. 14 ust. 1a.

Jednak dobrowolne ubezpieczenie na podstawie tego przepisu powstaje od dnia wskazanego we wniosku tylko przy równoczesnym objęciu obowiązkiem ubezpieczeń emerytalnego i rentowego. Przepis ten stosuje się tylko wtedy, gdy zgłoszenia do ubezpieczeń emerytalnych i rentowych dokona się w ciągu 7 dni od daty powstania wymogu ubezpieczenia emerytalno-rentowego.

Ma on na celu stworzyć fikcję jednoczesnego zgłoszenia do ubezpieczeń emerytalnego i rentowego oraz chorobowego na wniosek. Nie odnosi się on natomiast do przypadków, gdy dobrowolne ubezpieczenie powstaje od chwili zgłoszenia wniosku. Zwracał na to uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z 26 listopada 2014 r. (II UK 56/14).

Po terminie

Aby korzystać z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, trzeba na czas opłacać składki. Ma to istotne znaczenie, gdyż to ubezpieczenie ustaje, gdy składki zostaną uregulowane po terminie >patrz ramka. Stanie się tak od pierwszego dnia miesiąca kalendarzowego, za który nie uiszczono w terminie składki należnej na to ubezpieczenie (art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy o sus).

Jeżeli jednak za część miesiąca został pobrany zasiłek, nieopłacenie składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe w terminie i w pełnej wysokości powoduje ustanie tego ubezpieczenia od dnia następującego po dniu, za który przysługuje zasiłek.

Skruszony zabiega

Gdy ubezpieczony spóźni się z opłatą składki, może prosić ZUS o zgodę na jej uregulowanie po terminie. Wniosek w tej sprawie powinien wskazywać przyczyny, które uniemożliwiły dotrzymanie daty płatności. Trzeba więc uzasadnić, dlaczego składki nie uiszczono na czas, np. powołać się na szczególną sytuację rodzinną, majątkową lub zdrowotną.

Decyzja w sprawie zgody należy do właściwego oddziału ZUS. Jeżeli opóźnienie zdarzyło się po raz pierwszy, organ zwykle godzi się na zapłacenie składki po terminie. Taka zgoda ZUS sprawia, że choć daniny nie uregulowano na czas, dobrowolne ubezpieczenie nie ustaje.

Odwołanie do sądu

Decyzja ZUS o zgodzie nie jest całkowicie swobodna. Ubezpieczony może zaskarżyć niekorzystne dla siebie stanowisko organu do sądu ubezpieczeń społecznych. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 6 sierpnia 2015 r. (III UK 233/15). Stwierdził, że użyte w art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy o sus określenie »może« nie oznacza pełnej dowolności. Nie ma przy tym znaczenia, czy ZUS wydaje odrębną decyzję, czy rozstrzyga konkretną kwestię jako przesłankę wydania decyzji o określonej treści. Chociaż rozpoznając wniosek o wyrażenie zgody na opłacenie składki po terminie, przed wydaniem decyzji w tej sprawie ZUS powinien wyczerpująco zebrać i rozpatrzyć cały materiał dowodowy oraz wyjaśnić wszystkie okoliczności, to sąd nie jest związany tymi ustaleniami i samodzielnie ich dokonuje oraz ocenia zasadność złożonego wniosku. Sąd uzna więc odwołanie za nieuzasadnione, gdy spóźnienie w zapłacie nie miało żadnego racjonalnego usprawiedliwienia, np. było wynikiem zaniedbania ubezpieczonego lub zlekceważenia tego obowiązku. Natomiast za przywróceniem terminu przemawiają nadzwyczajne okoliczności, np. ciężka i nagła choroba czy brak pieniędzy wywołany czynnikami niezależnymi od ubezpieczonego. Ponadto uzasadniają to: zapłacenie składki po terminie, fakt, że opóźnienie nie było działaniem celowym, mającym niejako oszukać system ubezpieczeń społecznych, a ponadto zdarzyło sie wyjątkowo w całej historii ubezpieczenia przedsiębiorcy. Podobnie wskazał SA w Lublinie w wyroku z 22 lipca 2015 r. (III AUa 387/15).

Konieczny wniosek

W praktyce wątpliwości budziło to, czy po ustaniu ubezpieczenia wskutek nieopłacenia składki w terminie, trzeba złożyć ponowny wniosek o wejście do systemu, czy wystarczy zapłacić kolejną składkę na czas. Mimo wcześniejszych rozbieżności, w orzecznictwie dominuje obecnie pogląd o konieczności złożenia pisma. Tak wskazał m.in. SA w Łodzi w wyroku z 18 maja 2016 r. (III AUa 1704/15). Stwierdził, że gdy dobrowolne ubezpieczenie chorobowe ustało z mocy prawa wskutek niedotrzymania terminu zapłaty składek na ten rodzaj ubezpieczenia, ponowne objęcie tym ubezpieczeniem wymaga złożenia w tym zakresie ponownego wniosku przez zainteresowanego. Samo opłacanie składek po ustaniu z mocy prawa dobrowolnego tytułu ubezpieczenia nie powoduje dalszego trwania ochrony ubezpieczeniowej z wygasłego stosunku ubezpieczenia społecznego.

Podobnie wypowiadał się też SN w wyroku z 29 marca 2012 r. (I UK 339/11). Uznał, że ponowne objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą po ustaniu tytułu podlegania mu w wyniku stwierdzenia przez ZUS zaprzestania prowadzenia tej działalności, wymaga zgłoszenia pisemnego wniosku przez ubezpieczonego.

—Ryszard Sadlik

Zdaniem autora

Ryszard Sadlik, sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach

Przez nieopłacenie składki orzecznictwo sądowe rozumie trzy sytuacje:

- niepłacenie w terminie składki za dany miesiąc,

- opłacenie składki w terminie, ale w niepełnej wysokości oraz

- opłacenie składki w pełniej wysokości, lecz po terminie.

Tak wskazywał m.in. Sąd Apelacyjny w w Gdańsku w wyroku z 26 kwietnia 2016 r. (III AUa 2058/15) oraz SA w Białymstoku w wyroku z 3 lutego 2016 r. (III AUa 819/15). Jednak zupełnie odmiennie o skutkach opłacenia niepełnej składki wypowiadał się SN w uzasadnieniu wyroku z 8 grudnia 2015 r. (II UK 443/14). Uznał, że tylko zaniechanie jej zapłaty w terminie wyraża wolę zaprzestania podleganiu ubezpieczeniu, opłacenie zaś składki wiąże się zawsze z wolą jego kontynuowania, dlatego opłaceniu jej w niższej od należnej wysokości nie należy nadawać znaczenia powodującego ustanie ubezpieczenia. Według SN opłacenia składki w kwocie niższej od należnej nie można więc interpretować jako jej nieopłacenia i nadawać temu skutku z art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy o sus. Niewątpliwie to stanowisko korzystne dla ubezpieczonych. Uważam jednak, że jest ono odosobnione i nie ma pewności czy zyska akceptację sądów powszechnych zgodnie przyjmujących bardziej rygorystyczną wykładnię.

Prowadzący działalność gospodarczą oraz osoby z nimi współpracujące obowiązkowo podlegają ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym i wypadkowym. Natomiast dobrowolne jest dla nich ubezpieczenie chorobowe. Zostają nim objęci od dnia wskazanego we wniosku, ale nie wcześniej niż od dnia, kiedy takie pismo zgłosili w ZUS. Tak stanowi art. 14 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 936 ze zm.; dalej ustawa o sus).

Fikcja w urzędzie

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów