Jeżeli jednak za część miesiąca został pobrany zasiłek, nieopłacenie składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe w terminie i w pełnej wysokości powoduje ustanie tego ubezpieczenia od dnia następującego po dniu, za który przysługuje zasiłek.
Skruszony zabiega
Gdy ubezpieczony spóźni się z opłatą składki, może prosić ZUS o zgodę na jej uregulowanie po terminie. Wniosek w tej sprawie powinien wskazywać przyczyny, które uniemożliwiły dotrzymanie daty płatności. Trzeba więc uzasadnić, dlaczego składki nie uiszczono na czas, np. powołać się na szczególną sytuację rodzinną, majątkową lub zdrowotną.
Decyzja w sprawie zgody należy do właściwego oddziału ZUS. Jeżeli opóźnienie zdarzyło się po raz pierwszy, organ zwykle godzi się na zapłacenie składki po terminie. Taka zgoda ZUS sprawia, że choć daniny nie uregulowano na czas, dobrowolne ubezpieczenie nie ustaje.
Odwołanie do sądu
Decyzja ZUS o zgodzie nie jest całkowicie swobodna. Ubezpieczony może zaskarżyć niekorzystne dla siebie stanowisko organu do sądu ubezpieczeń społecznych. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 6 sierpnia 2015 r. (III UK 233/15). Stwierdził, że użyte w art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy o sus określenie »może« nie oznacza pełnej dowolności. Nie ma przy tym znaczenia, czy ZUS wydaje odrębną decyzję, czy rozstrzyga konkretną kwestię jako przesłankę wydania decyzji o określonej treści. Chociaż rozpoznając wniosek o wyrażenie zgody na opłacenie składki po terminie, przed wydaniem decyzji w tej sprawie ZUS powinien wyczerpująco zebrać i rozpatrzyć cały materiał dowodowy oraz wyjaśnić wszystkie okoliczności, to sąd nie jest związany tymi ustaleniami i samodzielnie ich dokonuje oraz ocenia zasadność złożonego wniosku. Sąd uzna więc odwołanie za nieuzasadnione, gdy spóźnienie w zapłacie nie miało żadnego racjonalnego usprawiedliwienia, np. było wynikiem zaniedbania ubezpieczonego lub zlekceważenia tego obowiązku. Natomiast za przywróceniem terminu przemawiają nadzwyczajne okoliczności, np. ciężka i nagła choroba czy brak pieniędzy wywołany czynnikami niezależnymi od ubezpieczonego. Ponadto uzasadniają to: zapłacenie składki po terminie, fakt, że opóźnienie nie było działaniem celowym, mającym niejako oszukać system ubezpieczeń społecznych, a ponadto zdarzyło sie wyjątkowo w całej historii ubezpieczenia przedsiębiorcy. Podobnie wskazał SA w Lublinie w wyroku z 22 lipca 2015 r. (III AUa 387/15).
Konieczny wniosek
W praktyce wątpliwości budziło to, czy po ustaniu ubezpieczenia wskutek nieopłacenia składki w terminie, trzeba złożyć ponowny wniosek o wejście do systemu, czy wystarczy zapłacić kolejną składkę na czas. Mimo wcześniejszych rozbieżności, w orzecznictwie dominuje obecnie pogląd o konieczności złożenia pisma. Tak wskazał m.in. SA w Łodzi w wyroku z 18 maja 2016 r. (III AUa 1704/15). Stwierdził, że gdy dobrowolne ubezpieczenie chorobowe ustało z mocy prawa wskutek niedotrzymania terminu zapłaty składek na ten rodzaj ubezpieczenia, ponowne objęcie tym ubezpieczeniem wymaga złożenia w tym zakresie ponownego wniosku przez zainteresowanego. Samo opłacanie składek po ustaniu z mocy prawa dobrowolnego tytułu ubezpieczenia nie powoduje dalszego trwania ochrony ubezpieczeniowej z wygasłego stosunku ubezpieczenia społecznego.
Podobnie wypowiadał się też SN w wyroku z 29 marca 2012 r. (I UK 339/11). Uznał, że ponowne objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą po ustaniu tytułu podlegania mu w wyniku stwierdzenia przez ZUS zaprzestania prowadzenia tej działalności, wymaga zgłoszenia pisemnego wniosku przez ubezpieczonego.