Przedsiębiorcza kobieta w ciąży nie straci zasiłku macierzyńskiego za spóźnienie ze składką

Kobieta, która trafiła do szpitala, przez co spóźniła się z zapłatą składki, wyjątkowo nie straci prawa do zasiłku macierzyńskiego – uznał Sąd Najwyższy.

Publikacja: 29.09.2015 18:16

Przedsiębiorcza kobieta w ciąży nie straci zasiłku macierzyńskiego za spóźnienie ze składką

Foto: 123RF

To bardzo ważne orzeczenie dla tysięcy kobiet prowadzących działalność, które w najbliższym czasie spodziewają się dziecka. Od nowego roku zmienią się bowiem zasady liczenia zasiłków macierzyńskich. Niezwykle istotne będzie więc to, by w najbliższych miesiącach zadbały o swoje interesy. Nawet jeśli termin porodu wypada im w przyszłym roku, mogą postarać się o zachowanie prawa do wysokiego zasiłku liczonego na obecnych zasadach. Ważne jednak, by teraz terminowo płaciły składki na ubezpieczenie chorobowe. Spóźnienie nawet jeden dzień z zapłatą do ZUS pozbawi je prawa do macierzyńskiego. Odzyskanie tego świadczenia jest możliwe tylko w wyjątkowej sytuacji.

Przelew ze szpitala

Przekonała się o tym kobieta, która od lat prowadziła swoją działalność. Gdy okazało się, że jest w ciąży, przystąpiła do ubezpieczenia chorobowego z wyższą składką ZUS, przez co chciała zapewnić sobie wyższy zasiłek macierzyński po porodzie.

Jej problemy zaczęły się, gdy w 30. tygodniu ciąży na kilka dni trafiła do szpitala, przez co spóźniła się jeden dzień z zapłatą składki na ubezpieczenia społeczne. ZUS odmówił jej wypłaty zasiłku chorobowego za czas hospitalizacji i kolejne tygodnie pozostałe do porodu. Spóźnienie z zapłatą składki oznacza bowiem ustanie ubezpieczenia. W tej sytuacji kobieta straciła także prawo do zasiłku macierzyńskiego.

Bizneswoman odwołała się do sądu z żądaniem przywrócenia terminu na zapłatę składki na podstawie art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Mówi on, że w uzasadnionych przypadkach ZUS może wyrazić na to zgodę.

Sąd rejonowy, do którego trafiła sprawa, uznał, że są podstawy do przywrócenia terminu na zapłatę składki. Nawet gdyby przyjąć, że mogła opłacić składkę za pośrednictwem telefonu komórkowego, to trafiła ona do szpitala z powodu zagrożenia ciąży, co usprawiedliwia spóźnienie. Innego zdania był sąd okręgowy, który zmienił rozstrzygnięcie na korzyść ZUS i pozbawił bizneswoman prawa do zasiłku. Przyjął, że prowadząc działalność od 1999 r., kilkanaście razy nie opłaciła składek w terminie. Było to więc u niej normalne.

Wyjątkowe okoliczności

Na szczęście bizneswoman złożyła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.

– Poprzednie spóźnienia z zapłatą składek nie stanowią wystarczającego usprawiedliwienia dla nieuwzględnienia wniosku o przywrócenie terminu na zapłatę ostatniej składki, skoro nastąpiło to z przyczyn całkowicie niezależnych od skarżącej – powiedziała Halina Kiryło, sędzia SN, w uzasadnieniu do tego wyroku.

Po czterech latach procesu bizneswoman dostanie więc zasiłek macierzyński.

Sygn. akt III UK 233/14

Opinia dla „Rz"

Andrzej Radzisław, radca prawny, współpracuje z kancelarią LexConsulting.pl

ZUS nie może już bez podania przyczyny odmawiać przywrócenia terminu na zapłatę składki. A powody spóźnienia bywają różne. Jeśli ktoś ma zwyczaj płacić składki online wieczorem ostatniego dnia i padnie sieć internetowa w domu, to będzie mógł się starać o zachowanie prawa do tego ubezpieczenia. Wyrok powinien być także przestrogą dla kobiet prowadzących działalność i oczekujących dziecka. Nawet jeśli termin porodu mają w przyszłym roku, czyli po niekorzystnej dla nich zmianie przepisów, to powinny teraz terminowo opłacać składki i przed końcem roku przejść na zwolnienie lekarskie. Tylko wtedy dostaną macierzyński liczony na starych zasadach. Spóźnienie oznacza zaś kilkuletni proces, bez gwarancji wygranej.

To bardzo ważne orzeczenie dla tysięcy kobiet prowadzących działalność, które w najbliższym czasie spodziewają się dziecka. Od nowego roku zmienią się bowiem zasady liczenia zasiłków macierzyńskich. Niezwykle istotne będzie więc to, by w najbliższych miesiącach zadbały o swoje interesy. Nawet jeśli termin porodu wypada im w przyszłym roku, mogą postarać się o zachowanie prawa do wysokiego zasiłku liczonego na obecnych zasadach. Ważne jednak, by teraz terminowo płaciły składki na ubezpieczenie chorobowe. Spóźnienie nawet jeden dzień z zapłatą do ZUS pozbawi je prawa do macierzyńskiego. Odzyskanie tego świadczenia jest możliwe tylko w wyjątkowej sytuacji.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów