Uścińska: w tym roku biznes zadłużył się w ZUS już na 3,5 mld zł

Przeszło pół miliona firm od stycznia 2018 r. nie uregulowało należnych składek w terminie, kontrolerzy Zakładu mają więc sporo pracy, tym bardziej że zabezpieczają przed przedawnieniem kolejne miliardy zaległości z poprzednich lat – mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS w rozmowie z Mateuszem Rzemkiem.

Aktualizacja: 24.09.2018 12:54 Publikacja: 23.09.2018 13:45

Gertruda Uścińska

Gertruda Uścińska

Foto: tv.rp.pl

Jak działają nowe regulacje obowiązujące od początku tego roku przewidujące jeden przelew składek do ZUS?

Prof. Gertruda Uścińska: Bardzo dobrze. Z najnowszych danych wynika, że do 14 września mamy wpływ składek na poziomie blisko 176 mld zł od 2,5 mln aktywnych płatników. To jest absolutny rekord i sukces nowych przepisów o e-składce. Wpływy w porównywalnym okresie ubiegłego roku były o ok. 13 mld zł niższe. Zmiana zasad rozliczania przedsiębiorców i wprowadzenie jednego przelewu do ZUS spowodowały, że zarejestrowaliśmy do tej pory 250 błędnych wpłat w nowym systemie, podczas gdy w ubiegłym roku było ich średnio 20 tys. miesięcznie. Dziś nawet te nieliczne błędy są szybko wychwytywane i korygowane w bezpośrednim kontakcie z klientem. Dzięki dobrej sytuacji gospodarczej i sukcesowi e-składki zarząd ZUS dwukrotnie w tym roku zdecydował o rezygnacji z dotacji budżetowej w łącznej kwocie 5,2 mld zł.

Czytaj także: Polskie firmy zadłużone w ZUS na miliardy złotych

Długi składkowe - warto zawrzeć układ z ZUS

A co z dłużnikami w ZUS, czyli przedsiębiorcami, którzy mają niezapłacone składki z poprzednich lat? Nowelizacja przepisów sprawiła, że ZUS pokrywa zaległości składkowe z bieżących wpłat.

Przeprowadziliśmy kompleksową analizę wszystkich kont naszych płatników składek. Wartość zadłużenia na tych kontach ogółem za lata 1999–2017 to 29,6 mld zł, z czego blisko 14,2 mld zł dotyczy dłużników wciąż aktywnych. Zadłużonych aktywnych przedsiębiorców jest obecnie nieco ponad 500 tys. Ponad 60 proc. z nich to osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą.

Wynika z tego, że co czwarty przedsiębiorca ma niespłacone długi w ZUS?

Tak, ale u 64 proc. zadłużonych zaległości nie przekraczają 3 tys. zł.

Jak idzie spłata zaległości z poprzednich lat?

Dzięki wprowadzeniu indywidualnych rachunków składkowych zdecydowanie wzrosła nam sumienność przedsiębiorców zarówno w bieżących płatnościach, jak i regulowaniu zaległości. Na najstarsze zaległości zaksięgowaliśmy w tym roku już ponad 2,5 mld zł. Proszę pamiętać, że w przypadku, gdy firma posiada zadłużenie to bieżące wpłaty księgujemy właśnie na najstarsze długi. Co ważne, zawarliśmy w tym roku – na wniosek przedsiębiorców – ponad 28 tys. układów ratalnych, tj. o ponad 7 proc. więcej niż w porównywalnym okresie ubiegłego roku. Niestety też w 2018 r. przybyło nam 3,5 mld zł nowych długów.

Czy to znaczy że przedsiębiorcy zadłużyli się w tym roku na 3,5 mld zł?

Tak, jest to nowe zadłużenie, które powstało za okresy w 2018 roku.

Skąd bierze się to zadłużenie? Gospodarka idzie pełną parą, ZUS odnotowuje rekordowe wpływy ze składek, a tu okazuje się, że rośnie także grupa zadłużonych przedsiębiorców.

Pamiętajmy, że mimo dobrej sytuacji gospodarczej są branże, które od dłuższego czasu mają problem z płynnością i bieżącym regulowaniem swoich zobowiązań, jak np. szpitale.

Jeśli teraz przedsiębiorcy nie płacą składek, to co będzie, kiedy zrealizują się zapowiedzi ekonomistów, którzy twierdzą, że za rok, najpóźniej dwa lata gospodarka zacznie mocno hamować?

Co miesiąc wpływa do nas ok. 8–9 proc. więcej składek niż w roku ubiegłym. Liczę przy tym, że przezornie przynajmniej część przedsiębiorców zabezpiecza się przed możliwym gorszym okresem. Pamiętajmy też, że na tzw. gorsze czasy ZUS oferuje odroczenie terminu płatności składek, dzięki któremu unikniemy odsetek za zwłokę. Ponadto zleciłam szczegółowe przeanalizowanie zadłużenia płatników, aby określić, jakie firmy się zadłużają, dlaczego to zadłużenie powstaje, i jak sobie radzą z regulowaniem zaległości.

Czy to może być wynik kontroli ZUS rozliczeń z poprzednich lat, na które przedsiębiorcy coraz głośniej narzekają?

Większość zadłużenia to wynik nieopłacenia składek, a nie naszej kontroli. Nasze kontrole dają rocznie ok. 200–230 mln zł przypisu składek, ale co równie istotne, dzięki nim przedsiębiorcy mają też ok. 100 mln zł odpisu, czyli tyle mają zapłacone za dużo. Dla bieżącego stanu zadłużenia dość ważna jest właśnie reforma e-składki. Zadłużenie rosło też przecież w wyniku błędów w rozliczeniach i przelewach. Teraz tych błędów prawie nie ma.

Część przedsiębiorców od wielu miesięcy zabiega w rządzie o możliwość umorzenia zaległości składkowych, szczególnie sprzed 2017 r., gdy w zamówieniach publicznych królowało kryterium najniższej ceny. Na tych niskich cenach korzystała administracja publiczna, ale teraz ZUS domaga się zapłaty wyższych składek od wynagrodzeń tych pracowników.

Mamy rzeczywiście sporą liczbę spraw w sądach w tym zakresie. Co ważne sądy potwierdzają konieczność uregulowania zaległych składek. Te propozycje, o których pan redaktor wspomina, zakładają także dopisanie do stanu kont ubezpieczonych składek za umowy zlecenia powyżej minimalnego wynagrodzenia oraz za zbiegi, z jednoczesnym zwolnieniem płatników z obowiązku opłacenia tych dopisanych ubezpieczonym uprawnień. Potencjalne straty w tym zakresie szacujemy na ok. 12 mld zł składek na ubezpieczenia społeczne i 3 mld zł składek na ubezpieczenie zdrowotne, należnych od 440 tys. płatników składek za blisko 2,5 mln ubezpieczonych. Oczywiście to szacunki. Przecież nie wszystkich objęliśmy kontrolą, a żeby mieć pewne dane, trzeba byłoby zweryfikować podstawy wymiaru składek w wysokości 42 mld zł! Proszę pamiętać, że my jesteśmy od stosowania prawa. Kontrola jest naszym obowiązkiem, a w jej ramach musimy stwierdzić właściwy tytuł ubezpieczenia. Nasze działania na tym polu zmierzają do ochrony interesów osób ubezpieczonych, niesłusznie pozbawionych ochrony socjalnej.

Rozumiem, że należy to traktować jako sygnał dla biznesu, że powinien stosować bezwzględnie obowiązujące przepisy, bez oglądania się różne pomysły na ich omijanie?

W ubiegłym roku wykonaliśmy ogromną pracę, identyfikując przepisy, które mogą utrudniać lub zaciemniać prawidłową ocenę konkretnych zachowań prawnych w odniesieniu do zawieranych umów. Niestety, jeszcze do niedawna nie było też odpowiednich przepisów w zakresie zamówień publicznych, które pozwalałyby na dostosowanie zawartych w tym trybie umów do zmieniających się warunków ekonomicznych, w tym np. rosnącego co roku minimalnego wynagrodzenia. W przeszłości zabrakło też instrumentów natychmiastowego reagowania na przypadki nadużywania przepisów.

Nowe przepisy nie przewidują konieczności informowania przedsiębiorców o zadłużeniu. Jak to wygląda w praktyce?

Pomimo braku takiego obowiązku ZUS, działając w interesie swoich klientów, informuje płatników składek o zadłużeniu na ich kontach. Zaczęliśmy od poinformowania prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą i podlegających dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu o wysokości ich zadłużenia i konsekwencjach, jakie ma brak spłaty tego zadłużenia dla ich uprawnień do świadczeń chorobowych lub macierzyńskich. Teraz informujemy wszystkich pozostałych płatników o wysokości ich zadłużenia. Do końca roku każdy z nich dostanie od nas szczegółową informację na ten temat.

A co z outsourcingiem pracowników? Od niedawna w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych znalazł się art. 38a, który pozwala skuteczniej niż dotychczas walczyć ZUS z przypadkami pozornego przenoszenia pracowników do innej firmy tylko po to, by zaoszczędzić na składkach ZUS.

W myśl nowych przepisów przedsiębiorcy przenoszący pracowników do innej firmy mają teraz obowiązek informować ZUS o tym fakcie w zgłoszeniu z kodem 800. Do 30 czerwca 2018 r. zweryfikowaliśmy 4,8 tys. płatników w związku z wyrejestrowaniem ubezpieczonych z kodem 800, wydając decyzje w 2 przypadkach nieuczciwego outsourcingu pracowniczego. Wiele innych spraw jednak wciąż jest w toku. W poprzednich latach, szczególnie w okresie 2009–2012, doszło w tym zakresie do wielu nieprawidłowości, nad którymi niestety nikt nie zapanował. Wszystkich zaniedbań nie uda się nam dziś naprawić, ale robimy, co możemy, aby uporządkować takie sytuacje z poprzednich lat. Dzięki e-składce mamy na bieżąco informacje o wszystkich wpłatach, to pozwala nam skupić się na uszczelnianiu systemu i optymalizacji kontroli rozliczeń przedsiębiorców z poprzednich lat. Przeszłość jest bardzo skomplikowana. My mamy jednak obowiązek dochodzić zapłaty zaległości w oparciu o obowiązujące przepisy prawa. Nasze działania na tym polu praktycznie zawsze potwierdzają sądy, do których trafiają odwołania wielu firm.

Przedsiębiorcy sygnalizują, że ZUS prowadzi obecnie wzmożone kontrole. Czy to prawda?

Nie ma na tym polu żadnego wzmożenia. Średnio każdego roku przeprowadzamy ok. 60–70 tys. kontroli i nic się tu ostatnio nie zmieniło. Nie mamy nieograniczonej liczby kontrolerów, by nagle podnosić poziom kontroli. Mamy natomiast obowiązek prowadzić kontrole tam, gdzie ryzyko wystąpienia nieprawidłowości jest największe, stąd każdego roku przy planowaniu kontroli szacujemy ryzyko wystąpienia nieprawidłowości i coraz lepiej kierunkujemy te kontrole.

Jak 1,5 tys. kontrolerów ZUS radzi sobie z takim natłokiem pracy?

Sam proces typowania płatnika do kontroli w oparciu o nasze nowe algorytmy i oprogramowanie jest dla każdego z kontrolerów dużym ułatwieniem. Program wskazuje bowiem rodzaj potencjalnych błędów w określonej kategorii płatników. Tym samym kontroler nie musi zajmować się prowadzeniem analiz ryzyka nieprawidłowości.

Czy te 29,6 mld zł zaległości przedsiębiorców z poprzednich lat to są pewne kwoty? Wiem, że wielu dłużników skupia się teraz na sprawdzeniu, czy ZUS prawidłowo wstrzymał bieg przedawnienia roszczeń o zapłatę składek, np. czy pismo w tej sprawie zostało wysłane jako list polecony i jaka była dokładnie jego treść.

Kwota zaległości składkowych jest przez nas sprawdzona i zweryfikowana.

rawdzona i zweryfikowana.

/strong>

Kwota zaległości składkowych jest przez nas sprawdzona i zweryfikowana.

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego