ZUS nie może naliczać składek, które się przedawniły

Jeśli organ rentowy wymierzy podstawę wymiaru składek za okres, za który należności już się przedawniły, przedsiębiorca powinien odwołać się do sądu z żądaniem uznania tego postępowania za bezprzedmiotowe.

Aktualizacja: 23.09.2016 07:53 Publikacja: 23.09.2016 07:00

ZUS nie może naliczać składek, które się przedawniły

Foto: 123RF

Każde zobowiązanie – zarówno cywilnoprawne, jak i publicznoprawne – ulega przedawnieniu. Podobnie jest z należnościami z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne. Aktualnie przedawniają się one co do zasady po upływie pięciu lat (lub 10 lat – w zależności od daty powstania obowiązku ubezpieczeniowego), licząc od dnia, w którym stały się wymagalne.

Powstaje pytanie, czy przedawnieniu może ulec również prawo do ustalania podstawy wymiaru składek. Problem ten dotyczy głównie pracowników i zleceniobiorców, ale odnosi się także do osób prowadzących działalność gospodarczą. Kwestie te, w przeciwieństwie do przedawnienia zapłaty składek, nie są jednoznacznie uregulowane w ustawie z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 963) i mogą powodować problemy w praktyce.

Zamknięty rozdział

Podstawowym celem instytucji przedawnienia, czyli ograniczenia czasowego możliwości spełnienia obowiązku zapłaty składek, jest stabilizacja stosunków społecznych oraz publicznoprawnych. Leży ona w interesie zarówno ubezpieczonych, jak też płatników i ZUS. Drugi cel to dyscyplinowanie organów, aby stan niepewności co do praw i obowiązków nie istniał bez ograniczeń czasowych. Stanowi to swego rodzaju gwarancję dla bezpieczeństwa prawnego ubezpieczonych i płatników.

Obowiązki wynikające z obliczania, potrącania z dochodów ubezpieczonych, rozliczania oraz opłacania składek należnych za pracowników i zleceniobiorców ciążą na płatnikach składek, a tymi są podmioty ich zatrudniające. Przedsiębiorca dokonuje tych czynności samodzielnie.

Rola płatnika

Ale co, jeśli płatnik nieprawidłowo ustali podstawę wymiaru składek? ZUS ma wówczas prawo wydać decyzję, w której ustali podstawę składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Wątpliwości budzi jednak, czy może ją wydać zawsze, bez względu na upływ czasu, od którego należności składkowe stały się wymagalne. W odwołaniu należałoby wówczas zakwestionować możliwość wydania decyzji „wymiarowej", jeśli upłynął termin przedawnienia zapłaty składek.

Przykład

Prywatny przedsiębiorca zarejestrował działalność gospodarczą w 1997 r. Zgłosił się w tym samym roku do obowiązkowych ubezpieczeń z tego tytułu. Po roku wyrejestrował się z ZUS, ale nadal prowadził biznes. W takiej sytuacji wyrejestrowanie jest nieskuteczne. ZUS w 2014 r. wydał decyzję o podleganiu ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnemu oraz ustaleniu podstawy wymiaru składek należnych za ten okres. Przedsiębiorca powinien wnieść w takiej sytuacji odwołanie do sądu w celu uchylenia decyzji, bowiem ewentualne składki i tak są już przedawnione.

Stronami postępowania prowadzonego przez ZUS są ubezpieczony i płatnik. Ubezpieczonego pracownika czy zleceniobiorcę nie broni to, że nie on był odpowiedzialny za obliczanie składek.

Od decyzji, w której ustalono podstawę wymiaru składek można jednak, za pośrednictwem ZUS, wnieść odwołanie do sądu okręgowego, w terminie miesiąca od dnia doręczenia decyzji. Kiedy już dojdzie do ewentualnej sprawy w sądzie, należy pamiętać, że stronami postępowania są nie tylko ubezpieczony i organ, ale również zainteresowany, czyli osoba, której prawa lub obowiązki zależą od rozstrzygnięcia sprawy. Gdy sprawa dotyczy pracownika lub zleceniobiorcy, jest nim płatnik. To on bowiem odpowiada za obliczanie podstawy wymiaru składek na ich ubezpieczenia.

Postępowanie bez przyszłości

W orzecznictwie sądów dominuje pogląd, że nie można dokonać wymiaru składek, które wygasły. Trzeba mieć bowiem na uwadze, że każde postępowanie, również prowadzone przez ZUS, musi mieć swój cel, a dodatkowo organy powinny mieć na uwadze efektywność prowadzonych czynności. Temu sprzeciwia się zaś prowadzenie postępowań bezprzedmiotowych.

Wydanie decyzji „wymiarowej" za okres przedawniony nie może bowiem prowadzić w dalszej kolejności do decyzji określającej prawa i obowiązki ubezpieczonego. Celem takiego postępowania nie jest przecież pobór składek, bo te są już przedawnione. W takich przypadkach postępowania nie powinny być wszczynane, a wszczęte należałoby umorzyć. Inna interpretacja mogłaby być podstawą do tego, że ZUS ustalałby podstawę wymiaru składek nawet sprzed 20 lat. Utrudniałoby to obronę zarówno ubezpieczonym, jak i płatnikom. Ubezpieczony nie miał obowiązku obliczać, potrącać z dochodów, rozliczać ani opłacać należnych składek, a zarówno on, jak i płatnicy nie mają obowiązku przechowywać stosownych dokumentów przez tak długi okres.

Zarzut uwzględniany z urzędu

Dodatkowo trzeba też pamiętać o potrzebie spójności systemu zobowiązań publicznoprawnych. Do należności z tytułu składek stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 613 ze zm.). W orzecznictwie sądów administracyjnych nie budzi wątpliwości, że zobowiązanie, które wygasło, nie może zostać spełnione. Konsekwencją tego jest to, że wobec wygaśnięcia tego zobowiązania, brak jest również podstaw do jego ustalania.

Inaczej jest np. w prawie cywilnym, gdzie przedawnione roszczenie istnieje nadal, a możliwość uchylenia się od zapłaty zależy od zarzutu przedawnienia dłużnika.

W zobowiązaniach publicznoprawnych to organ ma obowiązek ustalić, czy zobowiązanie jest przedawnione. Jeśli tak się stało, zobowiązania nie można już dochodzić. Przedawnienie zobowiązań uwzględniane jest bowiem z urzędu, a po jego upływie następuje wygaśnięcie prawa. Zatem mimo niezaspokojenia wierzyciela, jakim jest właściwy organ, stosunek zobowiązaniowy przestaje istnieć z mocy prawa. Stanowi to bardzo istotną różnicę w przedawnieniu zobowiązań.

Dotyczy też zdrowotnej

Celem rozstrzygania w postępowaniu w sprawie podstawy wymiaru składek jest również ustalenie obowiązku zapłaty składki zdrowotnej. Skoro jednak obowiązek jej zapłaty odpada po okresie przedawnienia, cel postępowania nie może się już spełnić. Prowadzenie takich postępowań może już tylko generować koszty, bez perspektyw wpływu środków. W konsekwencji takie postępowania należałoby uznać za bezprzedmiotowe ze względu na przedawnienie należności z tytułu składek.

Przykład

Pracownica w 2001 r., oprócz zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, wykonywała również zadania w innej firmie na podstawie umowy zlecenia. W związku z tym powstał obowiązek uiszczania składek na ubezpieczenie zdrowotne. Zleceniodawca w jednym miesiącu pomylił się i zamiast jako podstawę wymiaru składki wskazać 5 tys. zł, podał jedynie 2 tys. zł. Po 13 latach ZUS wydał decyzję o ustaleniu podstawy wymiaru tej składki na kwotę 5 tys. zł. W takiej sytuacji po odwołaniu pracownicy sąd powinien uchylić decyzję ZUS, a ten – umorzyć postępowanie jako bezprzedmiotowe. Nie ma bowiem racjonalnego powodu, aby wydawać decyzję za okres, w którym nie można już dochodzić składek ze względu na przedawnienie.

Autor jest radcą prawnym

Za późno na jakikolwiek ruch

Za ograniczeniem czasowym wydania decyzji „wymiarowej" przez ZUS przemawia również to, że bieg terminu przedawnienia składek ulega zawieszeniu na czas trwania m.in. postępowania w sprawie ustalania podstawy wymiaru składek (aż do jego prawomocnego zakończenia). Co jednak w przypadku, gdy bieg terminu przedawnienia uległ już zakończeniu i zobowiązanie wygasło? Nie jest wskazane wprost, czy w takiej sytuacji postępowanie wymiarowe może być prowadzone. Jednak po upływie terminu przedawnienia nie może on już być w żaden sposób ani zawieszony, ani przerwany. Wydaje się więc, że sam ustawodawca uznał, że nie ma już możliwości prowadzenia postępowania. Upłynął bowiem bieg terminu przedawnienia i nie ma już z tego tytułu korzyści dla ZUS w postaci zawieszenia tego biegu.

Ubezpieczony bez prawa głosu

Kwestia przedawnienia prawa do ustalenia podstawy wymiaru składek ma znaczenie również z punktu widzenia ubezpieczonego, gdyby to on ją kwestionował uznając, że płatnik ją zaniżył lub zawyżył. Sąd Najwyższy w wyroku z 11 sierpnia 2010 r. (II UK 377/09) stwierdził jednoznacznie, że ubezpieczony nie może dochodzić zmiany podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne, jeżeli od obliczenia i pobrania składek minął termin przedawnienia należności z tytułu składek.

Każde zobowiązanie – zarówno cywilnoprawne, jak i publicznoprawne – ulega przedawnieniu. Podobnie jest z należnościami z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne. Aktualnie przedawniają się one co do zasady po upływie pięciu lat (lub 10 lat – w zależności od daty powstania obowiązku ubezpieczeniowego), licząc od dnia, w którym stały się wymagalne.

Powstaje pytanie, czy przedawnieniu może ulec również prawo do ustalania podstawy wymiaru składek. Problem ten dotyczy głównie pracowników i zleceniobiorców, ale odnosi się także do osób prowadzących działalność gospodarczą. Kwestie te, w przeciwieństwie do przedawnienia zapłaty składek, nie są jednoznacznie uregulowane w ustawie z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 963) i mogą powodować problemy w praktyce.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów