Pełne oskładkowanie przychodów ze wszystkich umów cywilnoprawnych, w tym o dzieło, już niedługo może stać się faktem.
Analitycy ZUS i Ministerstwa Finansów ustalili, że ponad 4,6 miliona Polaków zarabia lub dorabia na takich kontraktach nawet 40 mld zł rocznie i nie płaci od tych przychodów pełnych składek. W ten sposób ZUS omija nawet 5 mld zł rocznie.
– Wyróżniliśmy pięć segmentów osób zarabiających na kontraktach cywilnoprawnych – powiedział dr Sławomir Dudek, dyrektor Departamentu Polityki Makroekonomicznej w MF.
Największa grupa, której mogą dotknąć zmiany, to ponad 2,6 mln młodych pracowników zarabiających sezonowo niewielkie kwoty. Druga to milion Polaków, dla których umowy cywilnoprawne stanowią główne źródło utrzymania. Są w niej osoby zarówno na umowach o pracę, jak i emeryci i renciści. Następna, prawie półmilionowa grupa, to osoby zatrudnione na etatach, dla których kontrakty stanowią niewielkie źródło dodatkowego dochodu. Na koniec analitycy wyróżnili 32 tys. prowadzących działalność gospodarczą, zawierających jednocześnie umowy o dzieło, od których nie płacą ani ZUS, ani PIT. A także 2,5 tys. najbogatszych i najstarszych mężczyzn, niekorzystających z ulgi na dzieci.
– Patrzymy, jakie zmiany możemy zaproponować. Decyzja w tym zakresie należy jednak do rządu – powiedziała „Rzeczpospolitej" prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.