W lutym 2019 r. Comarch otrzymał od ZUS informację o odstąpieniu od umowy na utrzymanie Kompleksowego Systemu Informatycznego. Krakowska firma miała przejąć od Asseco utrzymanie największego systemu informatycznego w Polsce. ZUS uzasadniał, że Comarch nie zaliczył dwukrotnie weryfikacji gotowości do przejmowania kluczowych usług. W związku z tym naliczył Comarchowi ponad 24 mln zł kary.

Twórcą systemu IT dla ZUS jest Asseco i to ono wcześniej świadczyło usługi jego utrzymania. Jednak w najnowszym rozdaniu Comarch zaproponował najniższą cenę i wygrał przetarg. ZUS podkreśla, że niezawodne funkcjonowanie systemu przekłada się na bezpieczeństwo finansowe 8 mln emerytów i rencistów.

We wtorek po dwóch miesiącach negocjacji, przedstawiciele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Comarch S.A. i Comarch Polska S.A. zawarli porozumienie, w którym zobowiązali się do zawarcia ugody sądowej.

- Fakt zawarcia porozumienia świadczy o tym, że jeżeli tylko jest wola obu stron zawsze istnieje możliwość ugodowego zakończenia sporu. Cieszę się, że kończymy niełatwy etap we współpracy z naszym wykonawcą i pozostaje nam już tylko bieżąca współpraca na rzecz milionów klientów ZUS przy utrzymaniu naszego systemu informatycznego – podsumowała prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.

Negocjacje pomiędzy ZUS i konsorcjum Comarch rozpoczęły się w maju 2019 r., w następstwie złożenia do sądu przez konsorcjum Comarch wniosku o polubowne rozstrzygnięcie sporu. Co niezwykle ważne – Zakład kierując się wolą osiągnięcia porozumienia, na czas prowadzenia negocjacji odroczył termin zapłaty 24,2 mln zł kary umownej. - Na najbliższym posiedzeniu pojednawczym przed sądem, obie strony złożą zgodne oświadczenia o zawarciu ugody. Do tego czasu szczegółowe uzgodnienia stron dokonane w ramach prowadzanych rozmów ugodowych, objęte są tajemnicą - poinformowano w komunikacie prasowym.