Przedsiębiorcy, którzy w najbliższym czasie otrzymają list z ZUS, nie powinni go ignorować. Wskazana w nim kwota zadłużenia w regulowaniu należnych składek po 1 stycznia 2018 r. będzie działała na ich niekorzyść.
Duża zmiana
– Do tej pory osoba prowadząca działalność gospodarczą, która miała zadłużenie w ZUS, ale na bieżąco opłacała składki, mogła liczyć na zasiłek z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego w czasie zwolnienia lekarskiego – tłumaczy Andrzej Radzisław, radca prawny z kancelarii LexConsulting.pl. – Po 1 stycznia 2018 r. bieżące wpłaty do ZUS pójdą najpierw na pokrycie najstarszego zadłużenia. Gdy taka wpłata pokryje najpierw zaległości, to nie wpłyną w terminie pełne składki na ubezpieczenia społeczne, w tym za dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Wystarczy nawet jeden grosz niedopłaty na to ubezpieczenie, aby prowadzący działalność gospodarczą stracił prawo do zasiłku.
– Dobrze, że ZUS informuje prowadzących działalność gospodarczą o tych zaległościach – komentuje Bogna Nowak-Turowiecka, ekspertka Związku Rzemiosła Polskiego. – Wiele osób w poprzednich latach nie śledziło na bieżąco, jakie składki należało odprowadzać na ubezpieczenia społeczne, i mieli miesięcznie kilka czy kilkanaście złotych niedopłaty. List z ZUS to sygnał, że trzeba jak najszybciej uregulować zaległości. Mam nadzieję, że przedsiębiorcy będą mogli składać wyjaśnienia, aby zmniejszyć kwotę zadłużenia.
Tarapaty na raty
Jeśli przedsiębiorca nie będzie w stanie spłacić jednorazowo zadłużenia, ZUS zaproponuje rozłożenie go na raty. Jeśli wniosek w tej sprawie zostanie rozpatrzony do końca grudnia 2017 r., sprawę można uznać za załatwioną. Wystarczy, że od nowego roku przedsiębiorca będzie terminowo spłacał raty zadłużenia i bieżące składki, aby nadal mógł korzystać z ubezpieczenia chorobowego.
– Po 1 stycznia 2018 r., gdy zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące rozliczania wpłat do ZUS, przedsiębiorcy będą musieli bardzo uważać na bieżące wpłaty – mówi Radzisław. – Wystarczy, że pomylą się w rozliczeniach, np. za miesiąc, w którym korzystali ze zwolnienia, i znowu wpadną w niedopłatę, która pozbawi ich prawa do zasiłku na przyszłość.