Gdy inspektor pracy dostrzeże znaczne uchybienia w firmie w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy w czasie dwóch kontroli (np. personel nie używa kasków), zgłasza to ZUS. Organ zazwyczaj decyduje wówczas o podwyższeniu składek na ubezpieczenie wypadkowe o 100 proc. Pracodawca dowodzi jednak, że do niezachowania przepisów BHP doszło w wyniku zaniedbań samych pracowników. Dlaczego więc ZUS ukarał pracodawcę? Czy miał takie prawo? W jaki sposób firma może się odwołać?
Co do zasady przedsiębiorca nie może ponosić konsekwencji finansowych podwyższenia o 100 proc. stopy procentowej składki wypadkowej, które wynikły z negatywnych zachowań pracowników naruszających przepisy BHP. Inspektor pracy może wystąpić do jednostki ZUS właściwej ze względu na siedzibę płatnika składek z wnioskiem o podwyższenie płatnikowi składek, u którego w czasie dwóch kolejnych kontroli stwierdzono rażące naruszenie przepisów BHP, o 100 proc. stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe ustalanej na najbliższy rok składkowy. Tak stanowi art. 36 ust. 1 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm., dalej ustawa wypadkowa). Natomiast ust. 2 tego artykułu określa, że decyzję o wzroście składki wypadkowej wydaje ZUS.
Z wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 16 maja 2014 r. (III AUa 1544/13) wynika zaś, że „ocena inspektora pracy zawarta w wystąpieniu do jednostki ZUS na podstawie art. 36 ust. 1 ustawy z 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych nie jest wiążąca dla organu rentowego, który przed wydaniem decyzji o podwyższeniu składki wypadkowej jest zobowiązany samodzielnie ustalić stan faktyczny i dokonać jego oceny prawnej".
To uprawnienie inspektor pracy zyskuje dopiero przy drugiej kontroli u tego samego pracodawcy, podczas której stwierdzi naruszenie przepisów BHP. Przy czym druga kontrola musi następować bezpośrednio po pierwszej, a w każdym z dwóch badań trzeba stwierdzić rażące złamanie tych regulacji.
W wyroku z 6 lutego 2014 r. (I UK 318/13) Sąd Najwyższy wskazał, że pod zawartym w art. 36 ust. 1 ustawy wypadkowej pojęciem „rażącego naruszenia przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy" należy rozumieć takie ich naruszenie, które stwarza bezpośrednie ryzyko utraty życia lub zdrowia pracowników. Jednocześnie SN podkreśla, że należy opowiedzieć się za ścisłą interpretacją określenia „bezpośredniego zagrożenia" jako elementu koniecznego dla zdefiniowania konkretnego naruszenia przepisów BHP jako rażącego.