ZUS kontroluje chorych, którzy nielegalnie pobierają zasiłki - nowa aplikacja pomaga urzędnikom

Nowa aplikacja pomaga urzędnikom identyfikować tych, którzy pracują, będąc na zwolnieniu lekarskim. Tysiące osób muszą zwracać zasiłki, głównie prowadzący działalność gospodarczą.

Aktualizacja: 06.08.2019 11:49 Publikacja: 05.08.2019 19:14

ZUS kontroluje chorych, którzy nielegalnie pobierają zasiłki - nowa aplikacja pomaga urzędnikom

Foto: 123RF

Jak ustaliła „Rzeczpospolita", automatycznie sprawdzane są wszystkie osoby prowadzące działalność gospodarczą, które dobrowolnie płacą składkę na ubezpieczenie chorobowe.

Czytaj także:

Jaki ZUS jest, taki jest

SN o zasiłku chorobowym: Albo praca, albo L-4

ZUS wdrożył nowe narzędzie w swoim systemie informatycznym już w sierpniu 2018 r. Miało zwiększyć skuteczność kontroli osób nadużywających zwolnień lekarskich do dorabiania na boku. Rezultaty są widoczne – liczba spraw wzrosła o kilkanaście procent i są one rozpatrywane bardzo szybko. W ostatnim kwartale 2018 r. ZUS wydał 9,2 tys. decyzji wstrzymujących wypłatę 9 mln zł zasiłków. W pierwszym kwartale tego roku wydał już 10 tys. takich decyzji na 9,2 mln zł.

Jeśli ZUS udowodni przedsiębiorcom, że w czasie zwolnienia lekarskiego podejmowały inną działalność, muszą zwrócić zasiłek za czas fikcyjnej choroby. W grę wchodzą kwoty od kilkuset do kilku tysięcy złotych. W wielu wypadkach dzięki nowej aplikacji ZUS nie zdąży nawet wypłacić nienależnych świadczeń.

Z doświadczenia urzędników wynika, że najczęściej nieprawidłowości dotyczą właścicieli warsztatów samochodowych, salonów urody, kwiaciarni, hurtowni i sklepów. Wykorzystują oni fakt, że prowadzący działalność na zwolnieniu lekarskim zyskują podwójnie. Nie tylko dostają zasiłek za czas choroby, ale też za ten sam okres nie płacą składek.

Nieco inny schemat kontroli obowiązuje w przypadku zatrudnionych na etatach. ZUS nie sprawdza wszystkich korzystających ze zwolnień lekarskich. System jest tak skonstruowany, że sam podpowiada, kogo skontrolować, gdyż identyfikuje wyższe prawdopodobieństwo nieprawidłowości niż w innych przypadkach. Dzięki temu urzędnicy ZUS wyłapują osoby, które w czasie zwolnienia lekarskiego podejmują inną pracę w ramach umowy z konkurencyjną firmą. Zdarza się też, że pracownik na zwolnieniu pracuje na rzecz dotychczasowego pracodawcy.

Jak bolesne mogą być działania ZUS, przekonała się pielęgniarka, od której Zakład zażądał zwrotu 12 tys. zł zasiłku. Okazało się, że pracowała w innym szpitalu w czasie każdego zwolnienia lekarskiego wziętego w rodzimej placówce.

– Tylko w 2018 r. wypłaty z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na zasiłki chorobowe sięgnęły 11,5 mld zł – tłumaczy Wojciech Andrusiewicz z Centrali ZUS w Warszawie. – To są środki nas wszystkich odprowadzających składki na ubezpieczenie chorobowe. Wprowadzane narzędzia pozwalają przede wszystkim szacować ryzyko wystąpienia nieprawidłowości, dzięki czemu możemy w porę podjąć działania, które zapobiegną wątpliwym wypłatom – dodaje.

Jak ustaliła „Rzeczpospolita", automatycznie sprawdzane są wszystkie osoby prowadzące działalność gospodarczą, które dobrowolnie płacą składkę na ubezpieczenie chorobowe.

Czytaj także:

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów