Krzysztof Tchórzewski, minister energii, zabiega o to, by z obowiązku odprowadzania składek na pracownicze plany kapitałowe wyłączyć górnictwo węgla kamiennego.
Czytaj także: Jakie składki na ZUS w 2019 roku. Pracodawcy piszą premiera i minister pracy
Ile kosztują plany
Z jego wyliczeń wynika, że inaczej wszystkie kopalnie zapłacą do nowego systemu przeszło 107 mln zł ekstraskładek rocznie. A to dla spółek sektora górnictwa kamiennego bardzo duże obciążenie finansowe.
Po konsultacjach z działającymi w górnictwie związkami zawodowymi okazało się, że te obciążenia mogą być jeszcze większe. Potrącenie składki z wynagrodzeń pracowników spowoduje obniżenie ich pensji „do ręki". A to z kolei może doprowadzić do: „wystosowania przez pracowników branży górniczej roszczeń rekompensacyjnych z tytułu powyższego obciążenia". Może to spowodować dalszy wzrost kosztów zatrudnienia górników, którym trzeba będzie podwyższyć pensje, aby zrekompensować część składki potrąconej do PPK. Jak pisze minister, w przypadku przedsiębiorstw górniczych wychodzących z głębokiego kryzysu może to mieć istotny wpływ na ich kondycję finansową.
Czytaj także: Plany rządu dot. Pracowniczych Planów Kapitałowych będą kosztowne