Świadczenie przedemerytalne, a praca na umowie na czas określony

Świadczenie przedemerytalne musi poprzedzać sześć miesięcy pobierania zasiłku dla bezrobotnych. Przepisy nie wymagają bezpośredniego związku czasowego między rozwiązaniem stosunku pracy a rejestracją w urzędzie. Sąd Najwyższy sprzeciwił się interpretacji ZUS zachęcającej starszych ludzi do zawodowej bierności.

Aktualizacja: 15.07.2016 08:13 Publikacja: 15.07.2016 07:30

Korzyścią z zatrudnienia osoby starszej jest jej doświadczenie i dyspozycyjność

Korzyścią z zatrudnienia osoby starszej jest jej doświadczenie i dyspozycyjność

Foto: 123RF

Nie ma wątpliwości, że osobom starszym często trudno znaleźć nową pracę. Szczególnie jeżeli są w wieku, w którym po zatrudnieniu będą podlegać ochronie przed wypowiedzeniem umowy o pracę na podstawie art. 39 kodeksu pracy. Pracodawcy często unikają angażowania osób, które trudno będzie zwolnić, jeśli się nie sprawdzą.

Seniorom u kresu kariery mogą przysługiwać świadczenia przedemerytalne. Mają one zapewnić osobom starszym, które utraciły zatrudnienie z przyczyn wskazanych w art. 2 ust. 1 ustawy z 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 170 ze zm., dalej: ustawa) i nie znalazły nowej pracy, środki do życia do momentu uzyskania prawa do emerytury. Aby je otrzymać, ubezpieczeni muszą przez sześć miesięcy być zarejestrowani jako bezrobotni.

Jedną z kategorii osób uprawnionych do świadczenia przedemerytalnego są pracownicy, których stosunek pracy uległ rozwiązaniu z przyczyn dotyczących zakładu pracy w rozumieniu ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 645 ze zm.).

W wyroku z 5 kwietnia 2016 r. (II UK 165/15) Sąd Najwyższy odpowiedział na pytanie, czy osoba, która po rozwiązaniu stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu podejmuje kolejne zatrudnienie i dopiero po jego ustaniu rejestruje się jako bezrobotna, uzyskuje prawo do świadczenia przedemerytalnego. Mamy tu taką sytuację, że główna przesłanka świadczenia przedemerytalnego jest już spełniona, choć uprawniony (jak by się mogło wydawać) podejmuje po tym czasie jeszcze kolejne zatrudnienie.

W sprawie będącej podstawą wyroku ZUS odmówił świadczenia przedemerytalnego kobiecie, która po rozwiązaniu stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracowała jeszcze pół miesiąca w innej firmie na czas określony. Ze stanowiskiem organu nie zgodziły się sądy powszechne, wskazując, że w ustawie nie ma zastrzeżenia, aby świadczenie przedemerytalne przysługiwało tylko wtedy, gdy ostatni stosunek pracy zakończy się w sposób w niej określony.

Do ich stanowiska przychylił się Sąd Najwyższy, wskazując na brak w ustawie wymogu bezpośredniego związku czasowego między rozwiązaniem stosunku pracy a bezrobociem. Zdaniem SN oznacza to, że racjonalny ustawodawca zamierzał wyłączyć odmienne traktowanie osób, które po utracie etatu zamiast zgłosić się do urzędu pracy, samodzielnie znalazły krótkotrwałe zatrudnienie.

Ponadto ustawa nie przewiduje obowiązku zgłoszenia się w urzędzie pracy bezpośrednio po rozwiązaniu stosunku pracy z przyczyn leżących po stronie pracodawcy. Zdaniem SN inicjatywa osoby, która po ustaniu etatu podjęła samodzielne próby znalezienia nowego zatrudnienia, a nawet uzyskała krótkotrwałą pracę, powinna być oceniona pozytywnie z punktu widzenia celu ustawy i nie może powodować utraty prawa do świadczenia przedemerytalnego.

Wyrok Sądu Najwyższego zasługuje na pełną aprobatę. Interpretacja stosowana przez ZUS była sprzeczna z celem ustawy – działała demotywująco na starsze osoby, które utraciły pracę, gdyż groziła im pozbawieniem świadczenia przedemerytalnego w razie znalezienia krótkotrwałego zatrudnienia.

Tym samym interpretacja zaproponowana przez ZUS zachęcała do bierności i, po utracie pracy z przyczyn dotyczących pracodawcy, natychmiastowego przejścia na utrzymanie budżetu państwa, a potem systemu ubezpieczeń społecznych. Tymczasem prawo powinno zachęcać obywateli do poszukiwania samodzielnych źródeł utrzymania, aby z pomocy państwa korzystali tylko ci, którzy tego naprawdę potrzebują.

Autorka jest prawnikiem w Kancelarii Tomczak & Partnerzy

Nie ma wątpliwości, że osobom starszym często trudno znaleźć nową pracę. Szczególnie jeżeli są w wieku, w którym po zatrudnieniu będą podlegać ochronie przed wypowiedzeniem umowy o pracę na podstawie art. 39 kodeksu pracy. Pracodawcy często unikają angażowania osób, które trudno będzie zwolnić, jeśli się nie sprawdzą.

Seniorom u kresu kariery mogą przysługiwać świadczenia przedemerytalne. Mają one zapewnić osobom starszym, które utraciły zatrudnienie z przyczyn wskazanych w art. 2 ust. 1 ustawy z 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 170 ze zm., dalej: ustawa) i nie znalazły nowej pracy, środki do życia do momentu uzyskania prawa do emerytury. Aby je otrzymać, ubezpieczeni muszą przez sześć miesięcy być zarejestrowani jako bezrobotni.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara