Składki ZUS przy pracy w spółkach powiązanych - wyrok SN

W przypadku, gdy pracodawca i osoba trzecia (zawierająca umowę cywilnoprawną z pracownikiem) pozostają we wzajemnej relacji – odpowiednio jako spółka zależna i spółka dominująca (art. 4 § 1 pkt 4 lit. a k.s.h.) – i w oparciu o konstrukcję osobowości prawnej dochodzi do zminimalizowania obowiązku składkowego, możliwe jest odwołanie się do koncepcji „przebicia zasłony osobowości prawnej".

Publikacja: 21.06.2018 05:40

Składki ZUS przy pracy w spółkach powiązanych - wyrok SN

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 3 października 2017 r. (II UK 488/16).

Pracownik był zatrudniony w spółce działającej w branży informatycznej na podstawie umowy o pracę jako koordynator ds. projektów. Informatyk ten nawiązał dodatkowo współpracę na podstawie umów zleceń ze spółką matką wobec jego pracodawcy. Z kolei spółka matka zawarła ze spółką córką umowę o współpracę, na podstawie której udostępniała jej usługi swoich specjalistów. Usługi na rzecz spółki matki świadczył m.in. informatyk będący jednocześnie pracownikiem spółki córki.

Wynagrodzenie uzyskiwane przez informatyka z tytułu realizacji umów zleceń znacznie przekraczało wynagrodzenie zasadnicze uzyskiwane z tytułu umowy o pracę. Niemniej jednak w związku z istniejącym zbiegiem tytułów do ubezpieczeń społecznych, składki na ubezpieczenie społeczne – zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych – były odprowadzane wyłącznie od przychodów uzyskiwanych z tytułu stosunku pracy.

Takie działanie zakwestionował ZUS. Wydał decyzję ustalającą podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne pracownika uwzględniając kwoty wynagrodzeń uzyskiwane przez niego z tytułu umów zleceń wiążących go ze spółką matką. ZUS powołał się na art. 8 ust. 2a ustawy systemowej. Na jego mocy za pracownika uważa się także osobę wykonującą pracę na podstawie m.in. umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia albo umowy o dzieło, jeżeli umowę taką zawarła z pracodawcą, z którym pozostaje w stosunku pracy, lub jeżeli w ramach takiej umowy wykonuje pracę na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy. Spółka córka wniosła odwołanie od decyzji ZUS.

Sąd okręgowy oddalił odwołanie spółki. Uznał, że pracownik w ramach umów zlecenia zawartych ze spółką matką wykonywał pracę na rzecz spółki córki, z którą pozostawał w stosunku pracy w rozumieniu art. 8 ust. 2a ustawy systemowej.

Spółka złożyła apelację, którą oddalił sąd apelacyjny. On również oparł rozstrzygnięcie na wskazanej przez sąd okręgowy podstawie prawnej.

Od orzeczenia sądu II instancji spółka córka wniosła skargę kasacyjną, wskazując m.in., iż w sprawie nie może mieć zastosowania art. 8 ust. 2a. Informatyk w ramach umów zleceń łączących go ze spółką matką nie wykonywał bowiem pracy na rzecz swojego pracodawcy, czyli spółki córki.

Sąd Najwyższy nie zgodził się z kwalifikacją prawną sądów obu instancji. Dostrzegł, że spółka córka nie była beneficjentem pracy wykonywanej przez jej pracownika w ramach zawartych umów zleceń, a tym samym nie mogła mieć zastosowania norma z art. 8 ust. 2a ustawy systemowej. Pomimo to uznał jednak, że zachodzą podstawy do włączenia wynagrodzenia z umów zleceń do podstawy wymiaru składek z tytułu umowy o pracę. Sąd Najwyższy przypisał szczególne znaczenie powiązaniom kapitałowym istniejącym pomiędzy spółkami, które jego zdaniem zostały wykorzystane w celu optymalizacji składkowej i obniżenia kosztów prowadzenia działalności. Odwołując się do koncepcji przebicia zasłony korporacyjnej, SN przyjął, że w okolicznościach faktycznych sprawy, ze względu na nieadekwatne ustalenie wysokości wynagrodzenia z umowy o pracę (stanowiące nadużycie prawa), spółkę córkę należy uznać za pracodawcę i w konsekwencji za płatnika składek również w odniesieniu do wynagrodzenia uzyskanego z umów zleceń zawartych ze spółką matką.

Komentarz eksperta

Łukasz Chruściel, radca prawny, partner prowadzący biuro kancelarii Raczkowski Paruch w Katowicach

Wydane orzeczenie należy uznać za wadliwe. W szczególności brak jest podstaw prawnych do takiego rozstrzygnięcia. Sąd Najwyższy powołał się co prawda na art. 18 ust. 3 ustawy systemowej, jednak wskazany przepis ma jedynie charakter techniczny określający sposób obliczenia podstawy wymiaru składek w przypadku zaistnienia przesłanek z art. 8 ust. 2a ustawy systemowej. A jak sam Sąd Najwyższy stwierdził w omawianej sprawie, przesłanki zastosowania art. 8 ust. 2a ustawy systemowej nie zaistniały.

Ponadto warto zwrócić uwagę, iż oddalając skargę kasacyjną SN odwołał się do koncepcji przebicia zasłony korporacyjnej, co w niniejszej sprawie budzi wątpliwości. Dotychczas była ona stosowana wyłącznie na gruncie prawa pracy, a przyczyną jej zastosowania było dążenie do zapewnienia pracownikom należytej ochrony wynikającej ze stosunku pracy. W tym zaś przypadku nie sposób jednoznacznie przyjąć, że oskładkowanie całego przychodu ze zlecenia było w interesie pracowników. Co prawda wpływa na podwyższenie świadczeń z ubezpieczeń społecznych, ale obniża wynagrodzenie netto.

Ponadto ta koncepcja może negatywnie wpływać na pewność prawną w zakresie ubezpieczeń społecznych w grupach kapitałowych. Niemal każdy zbieg tytułów do ubezpieczeń wynikający z zatrudnienia w różnych spółkach grupy kapitałowej będzie mógł bowiem zostać zakwestionowany, skoro prawie każdy zbieg pozwala uniknąć oskładkowania jednego lub większej liczby takich tytułów.

Nie można natomiast tracić z pola widzenia faktu, że skoro ustawodawca dopuszcza zbieg tytułów do ubezpieczenia i w określonym zakresie pozwala nie odprowadzać składek od niektórych tytułów, to obywatele mają prawo korzystać z tej możliwości. Skorzystanie z dopuszczalnych przez prawo konstrukcji prawnych, nawet w celu obniżenia składek, nie jest samo w sobie obejściem prawa.

Skoro w ustawie systemowej nie przewidziano wyłączenia stosowania zbiegu tytułów do objęcia ubezpieczeniem społecznym w ramach grup kapitałowych, to stosowanie obostrzeń do tych podmiotów narusza konstytucyjną zasadę równości wobec prawa.

Na koniec warto nadmienić, iż sprawa pokazuje, że ZUS dąży do kwestionowania stosowanych konstrukcji prawnych nawet w sytuacji, gdy nie ma do tego podstawy prawnej. ZUS odwołał się bowiem do art. 8 ust. 2a ustawy systemowej, którego już pobieżna lektura prowadzi do wniosku, że przepis ten absolutnie nie mógł tu znaleźć zastosowania. Dotyczy on bowiem sytuacji, gdy pracownik jest zatrudniony na umowie cywilnoprawnej przez podmiot trzeci, a ten podmiot trzeci świadczy usługi na rzecz pracodawcy. W niniejszej sprawie mógłby być brany pod uwagę tylko wtedy, gdyby to spółka matka wykonywała usługi na rzecz spółki córki (a tak nie było). Co gorsza, sądy powszechne zalegalizowały takie działania ZUS-u.

Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 3 października 2017 r. (II UK 488/16).

Pracownik był zatrudniony w spółce działającej w branży informatycznej na podstawie umowy o pracę jako koordynator ds. projektów. Informatyk ten nawiązał dodatkowo współpracę na podstawie umów zleceń ze spółką matką wobec jego pracodawcy. Z kolei spółka matka zawarła ze spółką córką umowę o współpracę, na podstawie której udostępniała jej usługi swoich specjalistów. Usługi na rzecz spółki matki świadczył m.in. informatyk będący jednocześnie pracownikiem spółki córki.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego