Materiał powstał we współpracy z ZUS
ZUS w ostatnim czasie wziął na siebie większość zadań wynikających z ustaw antykryzysowych i obsługuje wnioski o dodatkowy zasiłek opiekuńczy, zwolnienie z obowiązku zapłaty składek przez firmy do 49 ubezpieczonych, przyznaje i wypłaca świadczenie postojowe, a niedługo zajmie się wypłatą dodatku solidarnościowego. Jak wygląda organizacja takich dodatkowych zadań od kuchni?
Tak jak w prawdziwej kuchni panuje wysoka temperatura, żar i dym, a kucharzom leje się pot z czoła, aby klienci mogli szybko otrzymać soczyste steki, tak też pracownicy i kadra zarządzająca w ZUS pracują po kilkanaście godzin dziennie, żeby dostarczyć milionom Polaków niezbędnej pomocy w czasie epidemii. Uczestniczymy na każdym etapie realizacji tarczy antykryzysowej. Najpierw bierzemy udział w pracach koncepcyjnych nad projektami ustaw, zgłaszamy uwagi i poprawki w kierunku urealnienia stosowania tych propozycji, to jest, aby dało się sprawnie wcielić w życie projektowaną pomoc: umorzyć składki, wypłacić świadczenia. Następnie przygotowujemy kadrę kierowniczą i pracowników do realizacji – i to jeszcze przed wejściem w życie przepisów, co obecnie oznacza bardzo krótki okres. Prowadzimy dziesiątki narad, tworzymy harmonogramy, wytyczne dla jednostek terenowych, zabezpieczamy zasoby kadrowe, organizacyjne, finansowe, informatyczne. Zwłaszcza niezbędna jest współpraca z sektorem IT, który wspomaga dokonywanie zmian w naszych systemach informatycznych. Bez tych firm nie byłoby możliwe zrealizowanie tak ogromnych zadań w tak krótkim czasie. W okresie realizacji wsparcia ściśle monitorujemy wszystkie procesy i na bieżąco rozwiązujemy liczne problemy. To ogromne wyzwanie od strony zarządzania, zwłaszcza że wszystkie dotychczasowe zadania wciąż trzeba wykonywać.
A jak wygląda realizacja tarczy antykryzysowej w liczbach?
Od 1 kwietnia wpłynęło do ZUS w ramach tarczy antykryzysowej ponad 4 mln wniosków. Dotyczą one zwolnienia ze składek za marzec, kwiecień i maj oraz wypłaty świadczenia postojowego dla samozatrudnionych i zleceniobiorców. Ponadto wpłynęło ponad 1 mln wniosków o dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Nasi pracownicy robią wszystko co w ich mocy, aby pomoc trafiła do osób dotkniętych kryzysem jak najszybciej. Przez ostatnie kilkanaście tygodni pracujemy niemal bez przerwy. Dzięki temu rozpatrzyliśmy już wnioski o zwolnienie z opłacania składek dla 1,7 mln firm, w tym 1,5 mln płatników za marzec na kwotę około 4 mld zł oraz dla 1,5 mln płatników za kwiecień na kwotę 3,5 mld zł, umarzając składki do tej pory na łączną kwotę 7,5 mld zł. Przed nami jeszcze wnioski o umorzenie składek za maj. Spodziewamy się, że do końca czerwca, gdy można składać wnioski o zwolnienie ze składek od marca do maja, wpłynie do nas kolejna spora transza wniosków. W przypadku postojowego wypłaciliśmy to świadczenie już dla ponad 1,5 mln samozatrudnionych i zleceniobiorców na kwotę ok. 3 mld zł. Najwięcej środków trafiło do województwa mazowieckiego, śląskiego oraz małopolskiego. Przygotowujemy się już także do wypłaty nowego dodatku solidarnościowego dla osób, które utraciły pracę w związku z epidemią koronawirusa. To kolejne wyzwanie, bo dodatek ma być wypłacany od czerwca do sierpnia, i może trafić nawet do pół miliona osób. Czekamy jeszcze na zakończenie prac nad nowymi przepisami w parlamencie. Trzeba jednak pamiętać, że nowe świadczenie ma być wypłacane już od czerwca. Będziemy więc błyskawicznie wdrażać nowe przepisy.