Tak uznał Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z 8 maja 2019 (C-161/18), którym rozpatrywał kwestię dyskryminacji ze względu na płeć w kontekście wypłaty emerytury.
Czytaj także: Uwaga na zaniżone emerytury z ZUS po wniosku złożonym w czerwcu
O co chodziło
Violeta Villar Laiz wystąpiła do hiszpańskiego instytutu zabezpieczenia społecznego z wnioskiem o przyznanie emerytury. Urząd przyznał jej świadczenie. Wysokość emerytury została obliczona – zgodnie z hiszpańskimi przepisami krajowymi – przy zastosowaniu współczynnika obniżającego. Współczynnik ten pokazuje, jaki jest stosunek między czasem przepracowanym przez pracownika zatrudnionego na część etatu a czasem pracy pracownika zatrudnionego na cały etat. W ten sposób wysokość emerytury uwzględniała fakt, że Violeta Villar Laiz przez znaczną część życia zawodowego pracowała w niepełnym wymiarze czasu pracy.
Violeta Villar Laiz odwołała się do sądu. Twierdziła, że przepisy krajowe stanowią pośrednią dyskryminację ze względu na płeć, ponieważ większą część pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze stanowią kobiety. Według danych statystycznych, w pierwszym kwartale 2017 r. kobiety stanowiły w Hiszpanii 75 proc. pracowników zatrudnionych na część etatu.
Hiszpański sąd powziął wątpliwość, czy przepisy prawa hiszpańskiego w zakresie, w jakim prowadzą do zmniejszenia wysokości emerytury w przypadku pracy w niepełnym wymiarze, nie są sprzeczne z zasadą równego traktowania.