Koronawirus: składki ZUS zapłacone za marzec można odzyskać

Płatnik, który wnioskował o zwolnienie ze składek za marzec, ma prawo do ulgi, nawet jeśli je zapłacił. Nie dotyczy to składek opłaconych za kwiecień ani maj.

Aktualizacja: 16.05.2020 06:37 Publikacja: 16.05.2020 00:01

Koronawirus: składki ZUS zapłacone za marzec można odzyskać

Foto: Adobe Stock

- Prowadzę małą firmę usługową. Płacę składki za cztery osoby. Złożyłem wniosek o zwolnienie ze składek za okres od marca do maja 2020 r. W obawie o zaległości zapłaciłem składki za marzec i kwiecień. Podobno mogę mieć teraz problem z przyznaniem tej ulgi? – pyta czytelnik.

Tak.

Przedsiębiorca może liczyć na zwrot opłaconych składek (w trybie ich umorzenia przez ZUS) wykazanych w deklaracji rozliczeniowej za marzec 2020 r. W aktualnym stanie prawnym nie ma natomiast podstaw, aby nabył prawo do zwolnienia ze składek opłaconych za kwiecień 2020 r. Jeśli nie opłaci składek za maj 2020 r., będzie istniała merytoryczna podstawa do uwzględnienia wniosku odnośnie ulgi za ten miesiąc.

Czytaj także: Koronawirus: zwolnienia ze składek ZUS na około 1,5 mld złotych

Możliwość zwolnienia ze składek wynika z tzw. tarczy antykryzysowej, tj. ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (DzU poz. 374), oraz jej nowelizacji – ustawy z 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (DzU poz. 695).

Zgodnie z art. 31zo ust. 1 tarczy, na wniosek płatnika składek ZUS zwalnia go z obowiązku opłacania nieopłaconych należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych lub Fundusz Emerytur Pomostowych, należnych za okres od 1 marca do 31 maja 2020 r., wykazanych w deklaracjach rozliczeniowych złożonych za ten okres, jeżeli był zgłoszony jako płatnik składek:

- przed 1 lutego 2020 r. i na 29 lutego 2020 r.,

- od 1 do 29 lutego 2020 r. i na 31 marca 2020 r.,

- od 1 do 31 marca 2020 r. i na 30 kwietnia 2020 r.

i zgłosił do ubezpieczeń społecznych mniej niż 10 ubezpieczonych.

Z literalnego brzmienia tej regulacji wynika, że zwolnienie jest możliwe za okres marzec – maj jedynie w odniesieniu do składek nieopłaconych. Jednak w art. 113 nowelizacji ustawodawca przewidział korzystne rozwiązanie dla płatników, którzy składki zdążyli już opłacić, a chcą skorzystać z tej ulgi. Przepis ten przewiduje, że zwolnienie z obowiązku opłacenia należności z tytułu składek wykazanych w deklaracji rozliczeniowej za marzec 2020 r. przysługuje także wówczas, gdy te należności już zostały opłacone. Podlegają one zwrotowi na zasadach określonych w art. 24 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2020 r., poz. 266 ze zm.). Oznacza to, że ZUS zaliczy je na poczet przyszłych należności, chyba że płatnik zażąda ich zwrotu (najpóźniej w terminie zapłaty składek za kwiecień br., tj. do 15 maja).

Ta regulacja wprowadziła więc wyjątek od ogólnej zasady z art. 31zo tarczy antykryzysowej. Umożliwia płatnikowi ubieganie się o zwolnienie ze składek, mimo ich uprzedniego opłacenia. Dotyczy to jednak wyłącznie należności wykazanych w deklaracji rozliczeniowej za marzec br. Ten mechanizm nie ma zastosowania do składek opłaconych za kwiecień czy maj 2020 r.

Nie zmienią tego nawet ogólne regulacje dotyczące udzielania różnych preferencji (w tym umorzeń) odnośnie składek, wynikające z ustawy systemowej, w tym jej art. 28. Wynika z niego m.in., że ZUS może umarzać należności z tytułu składek w całości lub w części. Co do zasady jest to możliwe tylko w przypadku ich całkowitej nieściągalności. Na kanwie tych regulacji orzecznictwo sądowe dość jednoznacznie wskazuje, że nie jest możliwe umorzenie składek, które płatnik już opłacił. Przykładowo, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w wyroku z 14 stycznia 2016 r. (I SA/Bk 690/15) stwierdził, że: „(...) w przypadku nie istnienia zaległości z tytułu składek, postępowanie o ich umorzenie nie może się toczyć, bowiem brak jest przedmiotu tego postępowania". Podobny kierunek interpretacyjny ten sam sąd zaprezentował w aktualnym do dziś wyroku z 9 listopada 2010 r. (I SA/Bd 753/10), wskazując, że: „(...) merytoryczne rozpatrzenie wniosku o umorzenie jest uwarunkowane istnieniem niezapłaconych należności z tytułu składek". Podane przepisy prawa jednoznacznie zatem odnoszą zastosowanie instytucji umorzenia do sytuacji, w której w sposób niesporny występują zaległe należności.

Autor jest radcą prawnym

- Prowadzę małą firmę usługową. Płacę składki za cztery osoby. Złożyłem wniosek o zwolnienie ze składek za okres od marca do maja 2020 r. W obawie o zaległości zapłaciłem składki za marzec i kwiecień. Podobno mogę mieć teraz problem z przyznaniem tej ulgi? – pyta czytelnik.

Tak.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego