W piątek po południu Sejm uchwalił nowelizację ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, która ma z jednej stronie ułatwić firmom zapłatę składek na ubezpieczenia społeczne, z drugiej zaś zapewni ZUS nowe uprawnienia w ich ściąganiu.

Od 1 stycznia 2018 r. zmienią się zasady rozliczania prawie 3 mln firm z ZUS. Zamiast czterech różnych przelewów do ZUS wyślą jeden. Każdy przedsiębiorca dostanie oddzielne konto, na które będzie wpłacał składki jednym przelewem. Od początku przyszłego roku ZUS będzie też zaliczał bieżące wpłaty w pierwszej kolejności na poczet zapłaty zaległości. Przedsiębiorcy będą musieli uważać na to nowe uprawnienie, bo nie dostaną informacji o takim potrąceniu. Może więc dojść do sytuacji, że na bieżących wpłatach będą mieli permanentne zaległości.

W nowelizacji znalazł się także kontrowersyjny przepis, który został oprotestowany przez przedsiębiorców. Chodzi o nowy art. 38a, który daje ZUS prawo ustalania, kto jest płatnikiem składek za danego pracownika. Przepis ma zapewnić ZUS możliwość przeciwdziałania przypadkom bezprawnego outsourcingu pracowniczego. Ze względu na bardzo ogólną regulację nowego uprawnienia ZUS przedsiębiorcy obawiają się, że będzie miał on znacznie szersze zastosowanie. Posłowie, także opozycji, byli jednak innego zdania i praktycznie jednogłośnie poparli nowe rozwiązania. W czasie prac legislacyjnych Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przekonywało, że przedsiębiorcy nie powinni się obawiać nowych uprawnień ZUS, bo zostały one wycelowane wyłącznie przeciwko przypadkom bezprawnego outsourcingu.

etap legislacyjny: trafi do Senatu