Jeśli płatnik wskaże we wniosku o interpretację, że zwrot tych kosztów stanowi przychód członka rady nadzorczej uzyskany z tytułu podróży służbowej, otrzyma odpowiedź, że nie podlega on składkom. Gdy zaś poda, że nie jest to zwrot związany z podróżami służbowymi, dowie się, że ma go wliczyć do podstawy wymiaru składek.
Skąd taka różnica? Z tego, że ZUS po pierwsze nie jest uprawniony do ustalania, co stanowi przychód w rozumieniu przepisów podatkowych ani z jakiego pochodzi źródła – a to jest kluczowe do rozstrzygnięcia, czy ten przychód stanowi podstawę składek. Po drugie ZUS uznaje, że wydając interpretację jest związany stanem faktycznym wskazanym przez płatnika. Nie neguje więc go, tylko przyjmuje, że tak właśnie jest i do tego stanu faktycznego odnosi się w odpowiedzi.