W podobnej sytuacji są także osoby, które formalnie nie będą rezygnowały z etatu, ale wybierają się na urlop wychowawczy. Choć w czasie takiej przerwy w pracy to budżet państwa opłaca składki za rodzica opiekującego się dzieckiem, jeśli będzie on prowadził działalność gospodarczą, będzie musiał odprowadzać składki z tego tytułu.
Podsumowując, jeśli takie osoby nie płacą obecnie pełnych składek od prowadzenia działalności, bo mają inny tytuł do ubezpieczenia, np. pełny etat czy umowę zlecenia na co najmniej 2600 zł wynagrodzenia brutto, i prowadzą jednocześnie działalność gospodarczą, powinny złożyć wniosek o ulgowe składki. Inaczej będą musiały płacić je w pełnej wysokości.
W innej sytuacji będą zaś osoby, których działalność była zawieszona w ostatnich miesiącach. Jeśli prowadzili ją w zeszłym roku przez co najmniej 60 dni, mogą teraz, po odwieszeniu działalności, starać się o ulgowe składki. Co ważne, jeśli odwieszą działalność od 1 lutego, będą mieli czas do 2 marca na złożenie dokumentów do ZUS (ZUS ZUA lub ZUS ZZA). Jeśli planują odwieszenie działalności w późniejszych miesiącach, ciągle będą mogli skorzystać z ulgi. Przysługuje im już tylko siedem dni na zgłoszenie się do ubezpieczeń społecznych z nowym kodem ubezpieczenia dla małego ZUS+: 05 90 albo 05 92 przewidziany dla osób posiadających rentę przyznaną z tytułu niezdolności do pracy.
Najlepsza wiadomość dla tej grupy osób jest taka, że przy liczeniu ulgowych składek, jakie będą płacili w 2020 r., trzeba przyjąć ich dochody z 2019 r., ale tylko wyłącznie z działalności gospodarczej. Ich dochody z innych źródeł, czyli np. etatu czy zlecenia, nie będą uwzględniane w tych wyliczeniach.
Jeśli więc takie osoby większość dochodów osiągały w zeszłym roku z innych źródeł niż działalność gospodarcza, i przeniosą swoją aktywność na firmę w tym roku, to zapłacą bardzo niskie składki do ZUS. Nie niższe jednak niż 609,14 zł miesięcznie (razem ze składką na ubezpieczenie zdrowotne i chorobowe).